Lekarz Roku Bogusław Kupis dziękował wszystkim, za wszystko (wideo, zdjęcia)

Doktor Bogusław Kupis, laureat tej edycji plebiscytu "Lekarz Roku 2008" w województwie świętokrzyskim, odbierając statuetkę i dyplom z tytułem, na który zapracował lecząc trzy pokolenia kielczan, dziękował wszystkim za wszystko.

- Dziękuję wszystkim pacjentom, którzy oddali na mnie głosy, dziękuję dyrektorom Gieradzie i Rylskiemu za to, że przychodnia skórno-dermatologiczna istnieje, że mam komfort pracy i przyjmowania chorych, dziękuję, że ciągle mają do mnie cierpliwość. Dziękuję mojej rodzinie, w której mam największe oparcie - mówił wzruszony laureat i jednocześnie rekordzista w 6-letniej historii plebiscytu "Lekarz Roku".
Na doktora Bogusława Kupisa, wpłynęło aż 31641 głosów w postaci kuponów i sms-ów. Głosujący na niego pacjenci, tak uzasadniali swój wybór: "Bardzo kompetentny lekarz, który wszystko konsultuje z pacjentem, jaki typ maści bardziej pasuje, i w zależności od tego wybiera leczenie."

Leczą się u niego, już trzy pokolenia kielczan i mieszkańców regionu świętokrzyskiego, bo Wojewódzka Poradnia Skórno - Wenerologiczna obsługuje całe województwo. - Wiem, że czasem pacjentom brakuje cierpliwości, bo kolejki są długie, ale staram się poświęcić każdemu tyle czasu, żeby czuł się wysłuchany - mówi Lekarz Roku 2008. - Wiele chorób skóry jest silnie powiązanych z psychiką, dlatego bardzo ważny jest dobry kontakt lekarza z chorym. Marzy mi się, żeby w mojej poradni mógł pracować psycholog, który służyłby pomocą pacjentom cierpiącym na przewlekłe dermatozy, potrzebującym nie tylko dobrych leków, ale również emocjonalnego wsparcia.

Doktor Kupis jest pasjonatem gór, a ponieważ wychował się w okolicach Bodzentyna i tam również chodził do liceum, najbliższe sercu są mu Góry Świętokrzyskie. Latem wędruje po Tatrach i Bieszczadach, najczęściej ze swoją młodszą córką Marceliną. Chciałby jeszcze kiedyś odwiedzić Grecję, ale nie tą oblężoną przez turystów, tylko zagubione w górach małe wioski. - Bo lubię przyglądać się ludziom i zwyczajnemu życiu. To chyba najcenniejsze, co człowiek ma - mówi.

Szerzej przedstawimy doktora Bogusława Kupisa, w piątkowym "Relaksie".