Małgorzata Muzoł, świętokrzyski kurator oświaty:
Małgorzata Muzoł, świętokrzyski kurator oświaty:
- Ten tydzień będzie "żywą lekcją patriotyzmu" dla młodych Polaków. Bez podniosłych akademii, długich przemówień. W ciszy i spokoju.
Uczniów nie trzeba było namawiać. - Weszłam do drugiej klasy. Uczniowie sami wstali, nie trzeba było ich o to prosić. Byli niezwykle wyciszeni, nawet najwięksi "kuglarze" stali wyprostowani. Zapadła zupełna cisza - mówi Grażyna Błońska, nauczycielka kieleckiego gimnazjum nr 6 przy ulicy Leszczyńskiej.
Potem na lekcji wracał temat sobotniej katastrofy. Miał on być tematem lekcji wychowawczych, ale powracał na lekcjach polskiego, historii czy matematyki. - Uczniowie sami chcą o tym rozmawiać, ciągle pytają. Czują taką potrzebę i my musimy im tłumaczyć - mówi Grażyna Błońska.
NA RAZIE BEZ AKADEMII
Lekcje odbywały się normalnie. Nie było oficjalnych akademii, w wielu szkołach wystawiono portrety zmarłych otoczone flagami i kwiatami. Odbyły się krótkie apele, zmówiono modlitwę.
- To jest taka tragedia, że trudno mi było powiedzieć coś sensownego na apelu. Słowa tego nie oddadzą - mówi Waldemar Pukalski, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach. Uczniowie tej szkoły mieli wziąć udział w dyskusji z Przemysławem Gosiewskim na antenie Radia Kielce. Tematem miał być patriotyzm młodych Polaków, głównie w kontekście niedawnych badań, z których wynikało, że 30 procent uczniów nie wie, kto popełnił "zbrodnię katyńską".
A w najbliższy czwartek Przemysław Gosiewski miał być gościem "Żeromskiego". Z kolei w IV Liceum Ogólnokształcącym imienia Hanki Sawickiej i VI Liceum Ogólnokształcącym imienia Juliusza Słowackiego przywoływano na lekcjach pamięć absolwentów tych szkół, zmarłych w sobotniej katastrofie. Do "Sawickiej" chodził wiceminister Tomasz Merta, a do "Słowackiego", generał Tadeusz Buk.
POTRAFIĄ UCZCIĆ
Nie zabrakło innych gestów, może nawet jeszcze bardziej znaczących dla młodych ludzi. - W sobotę mieliśmy się spotkać na osiemnastce u koleżanki. Nikt nie miał wątpliwości, że musimy ją odłożyć. Nie będzie to też najbliższa sobota, bo to jeszcze za wcześnie. Za duży dramat żeby tak szybko się bawić - mówi Michał Bator z Technikum Ekonomicznego w Zespole Szkół Ekonomicznych imienia Oskara Langego w Kielcach.
NIE TAK MIAŁO TO WYGLĄDAĆ
Niezwykłe znaczenie miała sobotnia katastrofa dla Małgorzaty Muzoł, świętokrzyskiej kurator oświaty. W sobotę był ślub jej syna.
- To miało być piękne i wesołe przeżycie, a był smutek, żal i przygnębienie. Nasza rodzina długo zapamięta ten dzień - mów Małgorzata Muzoł.
PRZYGOTOWANIA DO POGRZEBU
Kuratorium już odbiera telefony od zainteresowanych szkół z zapytaniem o możliwość wyjazdu na pogrzeb.
- Zrobimy wszystko, aby każda zainteresowana szkoła miała taką możliwość - mówi Małgorzata Muzoł. Niewykluczone, że jeśli dzień pogrzebu pary prezydenckiej wypadnie w dzień roboczy uczniowie będą mieli wolne. - To decyzja ministra edukacji narodowej, ale możemy się spodziewać takiego scenariusza - mówi Lucjan Pietrzczyk, świętokrzyski wicekurator oświaty. Wszyscy są zgodni, że ten tydzień będzie "żywą lekcją patriotyzmu" dla młodych Polaków. - Bez podniosłych akademii, długich przemówień. W ciszy i spokoju - mówi Małgorzata Muzoł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?