Pilotażowy program nauki prawa rusza pod koniec maja w sześciu szkołach ponadgimnazjalnych w województwie świętokrzyskim. Podobny odbył się już w Łodzi. Ministerstwo Sprawiedliwości chce, by edukacja prawna weszła na stałe do programu nauczania.
Najnowsze badania OBOP-u i resortu na temat świadomości prawnej Polaków są zatrważające. Co trzeci ankietowany nie wie, co to jest pozew. Tylko 19 procent respondentów deklaruje, że przy podpisywaniu umowy skorzystałoby z usług prawnika. Ponad 80 procent społeczeństwa w ogóle nie korzysta z profesjonalnych porad prawnych.
LEKARSTWO NA ANALFABETYZM
Brak elementarnej wiedzy z zakresu prawa to w prostej linii rezultat braku edukacji na ten temat w szkołach. Małgorzata Muzoł, świętokrzyski kurator oświaty, postanowiła temu przeciwdziałać. - Świadomości prawnej młodzi ludzie nie mają, zachowują się nieracjonalnie, wydaje im się, że żadne przepisy ich nie dotyczą. Druga kwestia to umiejętności dotyczące prawa cywilnego czy administracyjnego. Dorośli mają problem z typowymi pismami, ze zrozumieniem zwykłych umów - zauważa kurator Muzoł.
Eksperymentalnym lekarstwem na prawniczy analfabetyzm ma być program "Świadomy swoich praw obywatel". Pomysłodawcą jest Kuratorium Oświaty w Kielcach, które wytypowało do udziału w projekcie sześć świętokrzyskich szkół ponadgimnazjalnych. Lekcje prawa rozpoczną się pod koniec maja. Zajęcia poprowadzą praktycy: radcowie z Okręgowej Izby Radców Prawnych w Kielcach oraz wykładowcy Wyższej Szkoły Ekonomii i Prawa w Kielcach. Patronat nad programem objął minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, który skierował właśnie do minister edukacji narodowej wniosek o wprowadzenie do szkół lekcji podstaw prawa.
ZACZĄĆ OD POCZĄTKU
Zarówno radcowie, jak i wykładowcy akademiccy nie mieli wątpliwości, czy przystąpić do programu, mimo że za prowadzenie lekcji w szkołach nie dostaną ani złotówki. Jak podkreśla Halina Matys, rzecznik prasowy OIRP w Kielcach, w całym przedsięwzięciu chodzi o coś więcej. - Chcemy zwrócić uwagę na fakt, że świadomość prawna społeczeństwa jest niska. Aby ją podnieść, najlepiej zacząć od początku, wśród młodzieży szkolnej. To konieczne, bo młodzież wchodzi w dorosłe życie, będzie zawierać proste i skomplikowane umowy o kupno telefonu czy wynajem mieszkania. Chcemy im podpowiedzieć, na co zwrócić szczególną uwagę - wyjaśnia mecenas Matys.
- Z naszej praktyki wynika, że niewiele osób to wie. W konsekwencji jest to szkodliwe dla ludzi, ponieważ taką wiedzę podstawową powinien mieć każdy obywatel. Mamy ogromną nadzieję, że program będzie kontynuowany w kolejnych latach, a idealnym rozwiązaniem byłoby wpisanie elementów prawa w program nauczania - twierdzi Halina Matys.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
