Na dopołudniowy trening piłkarze zabrali wielkie piłki. Trener Marcin Sasal opracował specjalny zestaw ćwiczeń i choć niektóre wykonać nie było łatwo, gdyż wymagały sporej zręczności, to nikt nie narzekał. Wręcz przeciwnie. Było dużo humoru.
- Trzeba coś zmieniać, bo chłopaki się nudzą. Trenując na takich piłkach pracują wszystkie mięśnie i wcale nie potrzeba siłowni - mówił z uśmiechem trener Sasal.
Treningowi towarzyszyła piękna słoneczna pogoda, a w zajęciach wziął już udział Słowak Pavol Stano, który w piątek nie zagrał z Videotonem. Przeziębienie jak szybko przyszło tak szybko minęło i obrońca Korony może już przygotowywać się do meczu z Hiroszimą, który zaplanowany jest na poniedziałek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?