Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leszek Ojrzyński: Przepraszam i dziękuję

/dor/, /esw/
- Chciałbym pogratulować drużynie gospodarzy i podziękować za bolesną lekcję futbolu.Jednocześnie chciałbym przeprosić naszych kibiców - mówił po niedzielnej porażce w Warszawie trener Korony, Leszek Ojrzyński.

Leszek Ojrzyński, trener Korony Kielce: - Chciałbym pogratulować drużynie gospodarzy i podziękować za bolesną lekcję futbolu. Jeśli chodzi o naszą drużynę, chciałbym przeprosić naszych sympatyków, kibiców, nasze rodziny. Nie daliśmy rady i przegraliśmy z kretesem. Przegraliśmy dopiero jeden mecz. Zrobię wszystko, żeby nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej w następnych kolejkach. Poprzeczka była wysoko postawiona. Bramki straciliśmy na własne życzenie. Mieliśmy chęć i wolę strzelenia bramki kontaktowej i pójścia za ciosem, ale po niecałych 5 minutach straciliśmy trzecią bramkę. To podcięło nam skrzydła.

Jan Urban, trener Legii Warszawa:: - Mecz ułożył nam się bardzo dobrze. Szybko strzelona bramka, pod koniec pierwszej połowy druga. Przy dwubramkowej przewadze było nam łatwiej w drugiej połowie. Szybko strzeliliśmy trzecią bramkę i to pozwoliło nam grać nieco inaczej. Mieliśmy też sytuacje do podwyższenia wyniku. Najważniejsze, że zrobiliśmy ten pierwszy krok. Zostało ich jeszcze 29. Po końcowym gwizdku myślę już wyłącznie o czwartkowym spotkaniu z Rosenborgiem w Lidze Europy.

Artur Jędrzejczyk, obrońca Legii: - Od początku chcieliśmy przejąć inicjatywę i to się udało. Mecz dobrze się ułożył, zdobyliśmy bramkę, później drugą, a po przerwie "dobiliśmy" przeciwnika. Cieszymy się, że tak dobrze rozpoczęliśmy sezon.

Tomasz Foszmańczyk, pomocnik Korony: - Nie tak wyobrażaliśmy sobie inaugurację. Pierwsza bramka ustawiła mecz. Później Legia grała na luzie, wykorzystała nasze błędy i wypunktowała nas.

Pavol Stano, obrońca Korony: - Zakładaliśmy, że ten mecz będzie wyglądał zupełnie inaczej. Niestety, zagraliśmy słabo. Legia była lepsza i wygrała. Popełniliśmy za dużo błędów, wynik 0:4 mówi sam za siebie.

Paweł Golański, obrońca Korony: - Legia nas wypunktowała. Zdobyła bramki po naszych indywidualnych błędach. Cztery razy wyprowadzaliśmy piłkę, mieliśmy straty i gospodarze nas skarcili. Takich błędów nie możemy popełniać.

Tomasz Lisowski, obrońca Korony: - Było trochę mojej winy przy pierwszej bramce, inaczej powinienem się zachować. Żałuję tej sytuacji. Gdyby nie ta akcja, mecz być może wyglądałby inaczej. Legia takie błędy wykorzystuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie