Doktor Orliński od pewnego czasu zastanawiał się nad rezygnacją z tej funkcji z uwagi na kontrowersje towarzyszące ostatniemu konkursowi na stanowisko dyrektora szpitala, w którym sam startował, a później zaskarżył ten konkurs twierdząc, że był "ustawiony".
ZACHĘCIŁ GO STAROSTA
Na ostatniej sesji Rady Powiatu 27 lutego nowo wybrany dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej Krzysztof Solecki oznajmił radnym, że doktor Orliński zadeklarował pracę na stanowisku wicedyrektora do 28 lutego. - Co będzie potem, nie wiem - powiedział Solecki.
Do pozostania na stanowisku, jak się dowiedzieliśmy, przekonał Orlińskiego starosta włoszczowski Zbigniew Matyśkiewicz. - Zachęcił mnie, żebym dalej pełnił funkcję zastępcy dyrektora do spraw medycznych - mówi Leszek Orliński.
Warto podkreślić, że przez kilka miesięcy doktor Orliński dwukrotnie pełnił obowiązki szefa Szpitala imienia Jana Pawła II we Włoszczowie, po odwołaniu dwóch dyrektorów naczelnych - Mariana Oracza w 2012 roku i Ryszarda Skrzypka w 2013 roku.
LATA HELIKOPTEREM
Doktor Leszek Orliński jest bardzo ceniony przez pacjentów. Właśnie został zwycięzcą organizowanego przez "Echo Dnia" konkursu Lekarz Roku 2013 w powiecie włoszczowskim. W poprzedniej edycji, rok temu, zdobył drugie miejsce.
Doktor Orliński ma 45 lat, mieszka w Szczekocinach. Jest żonaty, ma dwójkę dzieci. Studiował medycynę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. We włoszczowskim szpitalu pracuje jako internista od samego początku, jak przyszedł tutaj na staż, czyli od 1995 roku (19 lat). Od 2007 roku jest ordynatorem Oddziału Wewnętrznego I.
Ciekawostką jest fakt, że doktor Orliński jest też członkiem załogi HEMS - bazy terenowej Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w podkieleckim Masłowie. Lata helikopterem do najcięższych wypadków.
Na hobby nie ma za bardzo czasu, bo - jak mówi - jest zapracowany. W wolnych chwilach lubi biegać - pokonuje 10-kilometrowe dystanse i marzy o wystartowaniu kiedyś w półmaratonie.
ODDZIAŁ DOCHODOWY, ALE ZANIEDBANY
Orliński od młodości chciał być lekarzem i leczyć ludzi. Początkowo chciał być chirurgiem, ale ostatecznie zdecydował się na internę.
- To przekrój całej medycyny - podkreśla.
Od kilku lat szefuje oddziałowi wewnętrznemu szpitala, który jest postrzegany jako jeden z lepszych w regionie. Oddział zarządzany przez Leszka Orlińskiego od kilku lat generuje jeden z największych zysków w szpitalu. W ubiegłym roku wypracował 693 tysiące złotych zysku (był drugi po reumatologii).
SĄ PIENIĄDZE NA REMONT I SPONSOR
Ordynator Orliński, jak mówi, pozyskał w tym roku pieniądze na remont swojego oddziału - między innymi znalazł prywatnego sponsora - Okręgową Spółdzielnię Mleczarską we Włoszczowie, która ma ufundować płytki.
Remont oddziału ma ruszyć 17 marca. Oddział wewnętrzny we Włoszczowie nie spełnia obecnych wymogów sanitarnych. Rada Powiatu przegłosowała na ostatniej sesji uchwałę o przekazaniu 140 tysięcy złotych na remont obu oddziałów wewnętrznych szpitala, z uwagi na zalecenia Sanepidu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
