Lewica zaczęła kampanię

Z udziałem wicemarszałka Sejmu, szefa SLD w kraju Wojciecha Olejniczaka, rozpoczęła się w sobotę kampania wyborcza Koalicyjnego Komitetu Lewicy i Demokratów. Gość wyraził nadzieję, że lewica w Ostrowcu nie będzie sobie nawzajem szkodzić.

Wicemarszałek Sejmu Wojciech Olejniczak nakreślił obecną sytuację polityczną kraju i powiedział, że nie wyobraża sobie, by samorządy przeszły w ręce Prawa i Sprawiedliwości. Wyborcy bardzo szybko mogą zadecydować, by rozliczyć rządzących.

- Tam, gdzie jest lewica, rozwijają się miasta, województwa - powiedział Wojciech Olejniczak. - Mamy bardzo dobre doświadczenia. Przykładem jest Ostrowiec Świętokrzyski, w którym dobrze rządzi lewica. Wśród nas jest Inga Kamińska, która udowodniła, że jeśli się chce, można wiele osiągnąć. Apeluję do wszystkich, by wykorzystać ten ostatni miesiąc i zrobić wszystko, by wygrać. Mam nadzieję, że ci, którzy nazywają się lewicą, będą szanować reguły i zachowywać się tak, by nam nie zaszkodzić. Brawa dla Ingi za to, czego już dokonała w Ostrowcu. Wierzę, że możemy odnieść sukces i tutaj rządzić. Życzę ci zwycięstwa, Ingo!

Inga Kamińska przypomniała wybory parlamentarne sprzed roku, gdy zdobyła czwarty wynik w województwie. Do pełnego jednak sukcesu zabrakło zgody i porozumienia. Zaproponowała, by zapomnieć o sporach, siąść przy stole i rozmawiać, bo tylko wspólnie można coś zrobić.

- Mój program jest jasny i czytelny - powiedziała. - Chcę Ostrowiec zmienić. Urząd Pracy powinien mieć ofertę dla każdego, bo miasto dotknięte jest dużym bezrobociem. To nie jest zadanie gminy, ale chcę się tym zajmować. Opieka zdrowotna, szpitale muszą być dostępne dla mieszkańców. Nie można czekać na przyjęcie do specjalisty przez trzy, cztery miesiące. Priorytetem są inwestycje w nowoczesne miasto.

Niespodzianką dla wszystkich była obecność kandydata na prezydenta z Platformy Obywatelskiej oraz Stowarzyszenia Samorządność i Przedsiębiorczość Wojciecha Siporskiego. Jako jedyny z ubiegających się o fotel gospodarza miasta skorzystał z zaproszenia lewicowego komitetu i przybył na konwencję wyborczą. Podziękował za zaproszenie i przypomniał, że będzie prowadził kampanię bez agresji. Indze Kamińskiej życzył sukcesu.

Liderami listy SLD w poszczególnych okręgach do Rady Miasta są: Henryk Rożnowski, Wojciech Kotasiak, Małgorzata Krysa-Kowal, Ryszard Binensztok; do Rady Powiatu: Jarosław Bąchorek, Inga Kamińska, Stanisław Fiolik, Janusz Czajkowski; do sejmiku: Józef Grabowski, Andrzej Broda.

Powiatowy Sojusz do rozwiązania

Wicemarszałek Sejmu, przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak, zapowiedział, że ostrowiecka organizacja powiatowa zostanie rozwiązana. Jej przewodniczący Włodzimierz Jakubowski i grupa związana z nim kolegów nie chcą uszanować decyzji o wyborze Ingi Kamińskiej na kandydata na prezydenta. - Nie możemy sobie na to pozwolić - powiedział Wojciech Olejniczak. - Byliśmy obrażani, poniżani, opluwani przez prawicę i do tego już przywykliśmy. Nigdy jednak nie możemy się z tym pogodzić, kiedy nasi koledzy przypuszczają na nas atak tylko po to, by odnieść własny sukces. Tam, gdzie jest przerost ambicji, ludzie nie są w stanie przełknąć pewnych decyzji.

Kandydat na prezydenta Ostrowca Inga Kamińska:

- Mój program jest jasny i czytelny. Mieści się w trzech punktach. Urząd Pracy z ofertą dla każdego, bo miasto dotknięte jest bezrobociem. Opieka zdrowotna, szpital mają być dostępne i nie możemy czekać na specjalistów kilka miesięcy. Priorytetem powinny być inwestycje w nowoczesne miasto.