Końcówka roku jest dla naszego przedstawiciela w PGNiG Superlidze Kobiet dość trudna. W środę kielczanki zmierzyły się na wyjeździe z mistrzyniami Polski (przegrały 24:36), a dziś, w pierwszym pojedynku rundy rewanżowej, podejmują lidera, KGHM Metraco Zagłębie Lubin. Lubinanki są jedynym niepokonanym zespołem w lidze - w 11 meczach odniosły 10 zwycięstw i tylko raz zremisowały (ze Startem Elbląg u siebie 29:29). W pierwszej rundzie Zagłębie pokonało u siebie KSS 35:20.
- Żeby coś ugrać z Zagłębiem, trzeba zagrać jeszcze lepiej niż w meczu z Koszalinem - mówi, przypominając niespodziewany przez kielczanki przed tygodniem mecz, trener KSS, Zdzisław Wąs. - Zagłębie to faworyt do złota, my walczymy o ósemkę. One będą chciały od razu odskoczyć nam na kilka bramek i potem kontrolować mecz, my będziemy się starali im to uniemożliwić. Zagłębie to zespół bez słabych punktów, dobra bramka, rzut z drugiej linii, świetne koło, mocne skrzydła. Na szczęście mamy wszystkie dziewczyny zdrowe i postaramy się powalczyć - dodaje szkoleniowiec.
W najbliższą środę kielczanki zagrają jeszcze spotkanie Pucharu Polski. W Polkowicach zmierzą się z miejscowym drugoligowym UKS PR 2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?