Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lider znów w Końskich ! Trudny mecz piłkarzy ręcznych

Paweł KOTWICA [email protected]
Piłkarze ręczni KSSPr Końskie po raz drugi w tym sezonie podejmują lidera, tym razem z Wągrowca. Na zdjęciu z piłką Tomasz Bodasiński.
Piłkarze ręczni KSSPr Końskie po raz drugi w tym sezonie podejmują lidera, tym razem z Wągrowca. Na zdjęciu z piłką Tomasz Bodasiński. Fot. Kamil Markiewicz
Terminarz nie oszczędza piłkarzy ręcznych KSSPR Końskie. Po pretendentach do awansu: Śląsku Wrocław i Gwardii Opole, do hali przy ulicy Stoińskiego przyjeżdża faworyt grupy B pierwszej ligi i aktualny lider rozgrywek, Nielba Wągrowiec. Początek meczu w sobotę o godzinie 17.

Konecczanie (11 miejsce w tabeli, 3 zdobyte punkty) są świeżo po klęsce we własnej hali z opolską Gwardią. Przegrali aż 23:36.

PRZESZLI JAK PO LIŚCIACH

- Gwardia przeszła po nas jak po liściach. Byliśmy potwornie nieskuteczni, popełniliśmy masę błędów. Po remisie ze Śląskiem Wrocław nasi kibice przyszli licznie na mecz, a nie została po nim na nas sucha nitka. Pocieszam się tylko tym, że gorzej już nie możemy zagrać - mówi trener KSSPR, Rafał Przybylski.

Ale Nielba (lider, cztery zwycięstwa, jeden remis, wcześniej jako lider do Końskich przyjechał Śląsk Wwrocław) nie jest zespołem, któremu nie można urwać punktów. Przekonał o tym beniaminek, AZS UŁ PŁ Łódź, który w drugiej kolejce zremisował u siebie z zespołem z Wągrowca 27:27. W ostatniej kolejce Nielba wygrała u siebie z innym kandydatem do awansu, Śląskiem Wrocław 32:28, a z pozostałych trzech spotkań ma bilans bramek + 48, co oznacza, że średnio wygrywała te mecze różnicą aż 16 bramek!

GIERAK I SPÓŁKA

Nielba, która jest spadkowiczem z PGNiG Superligi, ma w składzie kilku zawodników, którzy mają duże doświadczenie z gry na najwyższym szczeblu rozgrywek: ocierającego się swego czasu o reprezentację Polski Łukasza Gieraka, środkowego rozgrywającego Bartosza Świerada, bramkarza Adriana Konczewskiego, czy skrzydłowego Łukasza Białaszka - z 25 bramkami najskuteczniejszego zawodnika zespołu (wszyscy trzej rodem z Płocka). Zespół wzmocnił mający za sobą grę w drugiej lidze hiszpańskiej obrotowy z Litwy Mindaugas Tarcijonas (poprzednio Jurand Ciechanów).

NA 110 PROCENT

- Żeby uzyskiwać korzystne wyniki z tak mocnymi zespołami, co zdarzyło nam się w meczu ze Śląskiem, musimy zagrać na 110 procent naszych możliwości, a rywal musi mieć słabszy dzień - przyznaje Przybylski. Do jego zespołu wraca Krzysztof Słonicki, co wzmocni siłę defensywy konecczan. Czy na tyle, aby zatrzymać lidera, przekonamy się w sobotę o godzinie 17, gdy rozpocznie się mecz w hali przy ulicy Stoińskiego. Wynik zaraz po meczu na WWW.ECHODNIA.EU/SPORT

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie