Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Talant Dujszebajew po meczu z Dinamem Bukareszt: Mam apel, bo to zabija piłkę ręczną [WYPOWIEDZI]

- Rywale zasłużyli na wygraną i udowodnili, że są lepsi. Jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy tutaj zagrać. Zrobiliśmy wiele błędów w grze 7 na 6, potem chcieliśmy się poprawić, ale dystans był już za duży. Choć doszliśmy gospodarzy na minus dwie, Talant wziął wtedy czas i znów zaczęli grać świetnie. Gratulacje dla Talanta i dla Łomży Vive Kielce za wywalczenie awansu i powodzenia w kolejnej fazie - mówił Xavier Pascual, trener Dinama Bukareszt.

- Jestem szczęśliwy i dumny z moich zawodników. Kiedy na początek rozgrywek przegraliśmy w Bukareszcie, nikt nie powiedziałby, że skończymy fazę grupową w czołowej dwójce. Dziękuję wszystkim moim graczom, zwłaszcza Andiemu Wolffowi, którzy zagrał niesamowity mecz i pozwolił nam na zdobycie wielu łatwych bramek. Jedynie nie jestem zadowolony z początku drugiej połowy w naszym wykonaniu, to była prawdziwa tragedia. Mieliśmy dużo strat, rywale nas mocno dogonili i musieliśmy wykazać się dużym charakterem, żeby wygrać. Uważam, że Xavi oraz Dinamo robią świetną pracę. Zwracam się tylko z apelem do EHF, żeby zakazać gry 7 na 6. Proszę, to zabija piłkę ręczną - komentował Talant Dujszebajew, trener Łomży Vive Kielce.

- Musimy pogratulować rywalom, którzy zagrali bardzo dobrze i pokazali, że są jednym z najlepszych zespołów na świecie. Przyjeżdżając do Kielc nie mieliśmy już szans na awans, ale szanujemy rozgrywki, rywali oraz własną pracę, więc graliśmy na 100%. W pierwszej połowie kielczanie postawili nam trudne warunki i się męczyliśmy, byli od nas lepsi, ale w trakcie drugiej połowy udowodniliśmy, że zasługujemy na miejsce w Lidze Mistrzów - mówił Razvan Gavriloaia, zawodnik Dinama Bukareszt.

- Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa z silnym zespołem, jakim jest Dinamo. Wiedzieliśmy, że gra przeciwko 7 na 6 będzie trudna, ale potrafiliśmy to wykorzystać i zdobyć wiele łatwych bramek. Andreas zagrał bardzo dobrze. W drugiej połowie graliśmy za długo. Na szczęście spotkanie skończyliśmy mocno, nigdy nie pozwoliliśmy, żeby rywal zbliżył się za bardzo - powiedział Haukur Thrastarson, zawodnik Łomży Vive Kielce.

ZOBACZ WIDEO Z KONFERENCJI PRASOWEJ PO MECZU ŁOMŻA VIVE KIELCE - DINAMO BUKARESZT