Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Tomasz Gębala z Industrii Kielce: Nie wiem, gdzie byliśmy w pierwszej połowie...

kielcehandball.pl, Paweł Kotwica
- Nie wiem, gdzie byliśmy myślami w trakcie pierwszej połowy - mówił po meczu w Kilonii Tomasz Gębala.
- Nie wiem, gdzie byliśmy myślami w trakcie pierwszej połowy - mówił po meczu w Kilonii Tomasz Gębala. EPA/East News/Polska Press
- Nie wiem, gdzie byliśmy myślami w trakcie pierwszej połowy. Przez cały mecz nie wykorzystywaliśmy prostych okazji i nie trafiliśmy czystych rzutów, ale w drugiej partii pokazaliśmy wreszcie taką piłkę ręczną, jaką potrafimy grać - mówił Tomasz Gębala, rozgrywający piłkarzy ręcznych Industrii Kielce, po przegranym w czwartek wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z niemieckim THW Kiel. Kielczanie przegrali z tym rywalem pierwszy mecz Ligi Mistrzów od dwunastu lat.

Talant Dujszebajew: Mrkva był kluczem do zwycięstwa THW Kiel

- Kiedy przegrywasz pierwszą połowę dziewięcioma bramkami, wszystko staje się naprawdę trudne. Ale moi zawodnicy dali z siebie wszystko, aby wrócić. To była świetna walka, ale Mrkva popisał się niesamowitymi interwencjami. Był kluczem do zwycięstwa Kiel. Oddamy wszystko za pierwsze miejsce w grupie, ale czasami życie jest życiem - mówił trener Industrii Kielce, Talant Dujszebajew.

Filip Jicha: Cieszymy się, że po tak długim czasie udało nam się pokonać Kielce

- Bardzo się cieszymy, że po tak długim czasie udało nam się ponownie pokonać Kielce. To był najdłuższy okres suszy w Kilonii przeciwko czołowej europejskiej drużynie. W pierwszej połowie zrobiliśmy dobrze prawie wszystko i oddaliśmy 32 rzuty na bramkę. W drugiej połowie było 16 rzutów, a my straciliśmy 10 bramek. Kielce walczyły jak diabli i nas powstrzymały. Ale ostatecznie nasi przeciwnicy to finaliści Ligi Mistrzów i jedna z najlepszych drużyn na świecie i pokazali to - mówił trener THW, Filip Jicha.

Krzysztof Lijewski: W pierwszej połowie zrobiliśmy za dużo błędów technicznych

- W pierwszej połowie było dużo błędów technicznych po naszej stronie. Dzięki temu rywale mieli łatwe sytuacje, żeby zdobywać szybkie bramki i odskoczyć na bezpieczną przewagę. My, nawet gdy dochodziliśmy do dogodnych okazji, mieliśmy problemy, żeby zamieniać je na gole. Dobry mecz rozegrał bramkarz rywali, Tomas Mrkva, który zanotował kilkanaście parad. Czech trzymał gospodarzom wynik. W drugiej połowie natomiast graliśmy inaczej i jesteśmy zbudowani tym, że pokazaliśmy zupełnie inną twarz. Lepiej funkcjonowała obrona i współpraca z bramkarzem. W ataku pozycyjnym piłka także chodziła szybciej. Gdybyśmy w pierwszej połowie zagrali w trochę bezpieczniej, wynik mógłby być inny - mówił Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce.

Andreas Wolff: Spaliśmy zbyt długo w pierwszej połowie

- Spaliśmy zbyt długo w pierwszej połowie, straty z pierwszych 30 minut były po prostu zbyt duże, aby tutaj wygrać. Pokazaliśmy ducha drużyny i dzielnie walczyliśmy. Ale wtedy nasze wysiłki zostały powstrzymane przez Tomasa Mrkvę - komentował bramkarz kielczan, Andreas Wolff.

Tomasz Gębala: Nie trafialiśmy czystych rzutów

- Nie wiem, gdzie byliśmy myślami w trakcie pierwszej połowy. Przez cały mecz nie wykorzystywaliśmy prostych okazji i nie trafiliśmy czystych rzutów, ale w drugiej partii pokazaliśmy wreszcie taką piłkę ręczną, jaką potrafimy grać. Udało nam się lepiej ustawić głowy, ale nie przełożyliśmy lepszej gry na zwycięstwo - komentował Tomasz Gębala, zawodnik Industrii Kielce.

Tomas Mrkva: W drugiej połowie Kielce pokazały, że są wspaniałym zespołem

- W drugiej połowie Kielce pokazały, że to wspaniały zespół, który zawsze może wrócić do gry. Ostatecznie jednak zdobycie dwóch punktów było dla nas niezwykle ważne. Zrobiliśmy to. Chcę podziękować naszym wspaniałym widzom, którzy ogromnie pomogli nam w stworzeniu tej atmosfery - mówił Tomas Mrkva, bramkarz THW.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie