MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów - start! Vive Targi podejmuje MKB Veszprem

Paweł KOTWICA
Vive Targi Kielce w Lidze Mistrzów stoczyło już cztery mecze z MKB Veszprem, za każdym razem wygrywali Węgrzy. Czas na zmianę.
Vive Targi Kielce w Lidze Mistrzów stoczyło już cztery mecze z MKB Veszprem, za każdym razem wygrywali Węgrzy. Czas na zmianę. Sławomir Stachura
Niedziela, godzina 15 - inauguracja Ligi Mistrzów, Vive Targi Kielce - MKB Veszprem. Dla kieleckich kibiców handballu, być może nieco już znużonych wysokimi zwycięstwami w polskiej lidze, nie trzeba lepszej zachęty do spędzenia popołudnia w Hali Legionów.

Program kolejki w grupie B

2 października:
Vive Targi Kielce - MKB Veszprem KC
Bjerringbro-Silkeborg - Atletico Madrid
Czechowskie Niedźwiedzie Czechow - Füchse Berlin.

Bogdan Wenta, trener Vive Targi Kielce:

Bogdan Wenta, trener Vive Targi Kielce:

- W składzie Veszprem było kilka zmian, ale siła tego zespołu jeszcze wzrosła. Czeka nas bardzo trudne zadanie. Mimo to uważam, że grając na limicie naszych możliwości, przy wsparciu kibiców, którego jestem pewny, jesteśmy w stanie wygrać. Jeśli chodzi o całą Ligę Mistrzów, to nie po to wygraliśmy trudny turniej eliminacyjny, żeby teraz minimalizować cele, oczywiście chcemy awansować. Fajnie, że nasi kibice będą mogli zobaczyć praktycznie wszystkie europejskie style piłki ręcznej - węgierski, niemiecki, skandynawski, rosyjski i hiszpański.

Relacja live z meczu Vive Targi Kielce - MKB Veszprem w niedzielę od godziny 14.45 w portalu www.echodnia.eu/vive

Kielczanie, którzy awans do Ligi Mistrzów, jako wicemistrz kraju, wywalczyli po turnieju eliminacyjnym, trafili do bardzo mocnej grupy. Oprócz znanych sympatykom szczypiorniaka europejskich firm, jak rosyjskie Czechowskie Niedźwiedzie, węgierski MKB Veszprem, czy hiszpańskie Atletico Madryt (znane pod nazwą Ciudad Real), w grupie C trafili na dysponujące bardzo ciekawym składem niemieckie Fuechse Berlin i na pewno nie należącego do "ogórków" wicemistrza Danii, Bjerrinbro-Silkeborg.

STYL JUGOSŁOWIAŃSKI

Na początek nasz zespół zmierzy się w niezwykle ciekawie zapowiadajacym się pojedynku z wielokrotnym mistrzem Węgier z Veszprem. - To na pewno drużyna grająca w stylu jugosłowiańskim, lubiąca bardzo ostro walczyć - mówi serbski obrotowy kielczan, Rastko Stojković. - Wprawdzie odeszli Zarko Sesum (do niemieckich Rhein-Neckar Loewen - przyp. red.) i Nikola Eklemović (Orlen Wisła Płock), ale to ciągle zespół wpisany w bałkańską tradycję piłki ręcznej - dodaje Serb.

ALEJA GWIAZD

Veszprem od lat ma stabilny skład, oparty na reprezentantach Węgier, wsparty czołowymi graczami z byłej Jugosławii. "Strzelbą numer 1" jest serbski leworęczny rozgrywający Marko Vujin, zawodnik potrafiący rzucić z każdej pozycji, dla którego ten sezon jest ostatnim w MKB - odchodzi do THW Kiel. Oprócz Vujina prawie same znane na europejskiej arenie nazwiska: reprezentanci Węgier - bramkarz Nandor Fazekas (ostatnio kontuzjowany), środkowy Gabor Csaszar, bracia Ivancsik, Peter Gulyas, lewy rozgrywający Ferenc Ilyes (wrócił z niemieckiego TBV Lemgo), Balazs Laluska, kołowy Istvan Schuch (powrót z rumuńskiej Constanty) i cała koalicja "Jugoli" - chorwacki bramkarz Mirko Alilović (zastąpił znakomitego Serba Dejana Pericia, który przeniósł się do Celje Pivovarna Lasko), David Korazija (Słowenia), Renato Sulić (Chorwacja), Mirsad Terzić (Bośnia i Hercegowina), konkurent Stojkovicia na obrocie reprezentacji Serbii Uros Vilovski, czy utalentowany, 21-letni chorwacki playmaker Vedran Hud. Nie ma już za to w Veszprem rosyjskiego kołowego Jewgienija Łusznikowa.

- Dwa lata temu dwa razy przegraliśmy z Veszprem, ale w niedzielę na boisko wyjdzie zupełnie inny zespół Vive Targi Kielce, niż wtedy - zapewnia Stojković. - Tak jak w dwóch poprzednich edycjach, zaczynamy Ligę Mistrzów u siebie spotkaniem, które już teraz trochę ustawi naszą pozycję w grupie - mówi Serb.

POCZĄTEK USTAWI GRUPĘ

- Jeśli wygramy pierwszy mecz, to zupełnie inaczej będzie się podchodziło do następnych meczów -potwierdza słowa kolegi kielecki rozgrywający, Michał Jurecki. - Zrobimy wszystko, żeby to spotkanie wyglądało inaczej, niż nasza zeszłoroczna inauguracja Ligi Mistrzów (kielczanie przegrali u siebie z Celje 30:36 - przyp. red.).

NIE MA JUŻ BILETÓW

W czwartek sprzedano ostatnie bilety na ten arcyciekawie zapowiadające się widowisko. Zapominalskim pozostaje transmisja w Polsacie Sport lub relacja live w portalu www.echodnia.eu/vive

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie