MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów: Wypowiedzi po meczu w Kielcach

Redakcja
S. Stachura
- Pierwsza połowa była dla mnie trudna do przeżycia - mówił po sobotnim meczu trener Vive Targi Kielce Bogdan Wenta. Szkoleniowiec gospodarzy był pełen podziwu dla kieleckich kibiców, którzy stworzyli w Hali Legionów niesamowitą atmosferę.

Bogdan Wenta, trener Vive Targi: - Dziękuję rywalom za wspaniałą walkę. Wynik mógł być odwrotny. Przeciwnik sprawił nam dziś ogromne problemy, ale nas nie zaskoczył, bo wiedzieliśmy, że preferuje różne systemy w obronie. Pierwsza połowa była dla mnie trudna do przeżycia, bo nie mieliśmy w ataku jakichś strasznych problemów, ale nie kończyliśmy skutecznie akcji. Bosna gra bardzo solidnie i z sercem, a my byliśmy chyba bardzo spięci, byliśmy niepewni w tym, co robiliśmy, stąd nierzucone kontry i karne. Taki już nasz los, że jak gramy "na zawale", to ten zespół pracuje. Fajnie, że Paweł Podsiadło nareszcie zauważył kołowego i dał mu w końcówce kilka piłek. Rastko się śmiał, że nie wie co się stało, ale nareszcie go zauważył, może dlatego, że jest jeszcze za gruby. Podobał mi się Marek Kubiszewski. Jedyne, co mogę mu zarzucić, to że kiedy wspaniale odbija piłki, to nie przekazuje energii kolegom i kibicom, a jak mu wpadnie jakaś "psiara", to strasznie się tym przejmuje. Ale dzięki niemu byliśmy cały czas w meczu. Trochę wybiliśmy ich z rytmu obroną 5+1, "Glina" mocno popracował i udało nam się, choć "z płaczem", odskoczyć na dwie bramki. Ogromne dzięki dla kibiców, byli dzisiaj niesamowici.

Danijel Ridjić, drugi trener Bosni: - Nasz zespół zagrał dobrze do 55 minuty. Graliśmy wtedy z dyscypliną, odpowiedzialnie. W ostatnich pięciu minutach zmarnowaliśmy dwie stuprocentowe sytuacje i pozwoliliśmy kołowemu Vive dostać takie piłki, których nie powinien dostać. Na wyniku zaważyła też bardziej wartościowa ławka zespołu z Kielc, my takiej nie mamy.

Verdan Banić, Bosna BH Gas: - Gratuluję zespołowi z Kielc. Zagraliśmy dobre spotkanie, walczyliśmy prawie do końca. Atmosfera na meczu była cudowna.

Rastko Stojković, Vive Targi: - Na początku nie mogliśmy sobie poradzić z obroną Bosni 3-2-1, ale w końcu to przełamaliśmy, a w końcówce meczu nasz atak też sobie poradził. Zwycięstwo mogło się przechylić na obie strony. Jestem bardzo zadowolony z wygranej, dla nas to bardzo ważne punkty.

Mariusz Jurasik, Vive Targi: - Jestem bardzo zły na siebie i zespół, zagraliśmy najsłabszy mecz w Lidze Mistrzów, przez 55 minut to była katastrofa. Przyczyna tego może być taka, że mieliśmy długą przerwę w graniu. Brakowało nam rytmu, wolę grać co trzy dni. Kiedy mieliśmy nóż na gardle to pokazaliśmy, że potrafimy grać i w obronie, i w ataku.

Tomasz Rosiński, Vive Targi: - Od początku grało nam się źle. Bosna to dobry zespół i postawiła nam trudne warunki. Dobrze, że Rastko miał swój dzień, pchaliśmy mu każdą piłkę.

Rafał Gliński, Vive Targi: - Pierwsza połowa była przez nas przespana. Cały czas goniliśmy za tym upragnionym remisem. Za dużo było niewykorzystanych sytuacji, rzuty karne i sytuacje ze skrzydeł, obrona była słaba. Sprężyliśmy się na drugą połowę. Chyba musimy mieć "nóż na gardle", żeby lepiej grać. To był nasz najsłabszy mecz w Lidze Mistrzów.

Daniel Żółtak, Vive Targi: - Początek meczu nam nie wyszedł i przez to cały mecz musieliśmy gonić. Nie mogliśmy się odnaleźć w obronie, nie rzucaliśmy sytuacji sam na sam i karnych. Dobrze, że walczyliśmy do końca.

Paweł Podsiadło, Vive Targi: - Było dużo walki, w ostatnich 10 minutach każdy wypruwał z siebie, ile tylko mógł. Cieszę się, że po miesięcznej kontuzji mecz mi wyszedł, ale wygrana to zasługa całego zespołu. Na treningach ciągle słyszałem, żeby szukać kołowego i dzisiaj udało mi się go znaleźć.

Marek Kubiszewski, Vive Targi: - W końcówce zaważyły interwencje Marcusa, dobra gra obrony, Duży wkład w wygraną miał Paweł Podsiadło, który kilka razy znalazł Rastko Stojkovicia i sam skończył parę akcji. Zagrał dobre zawody, ale właśnie końcówka meczu była w wykonaniu Pawła bardzo wyrazista.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie