Liposukcja to dziś nie tylko zabieg wielkich gwiazd

Słynnemu „odsysaniu tłuszczu” można poddać się w Klinice Chirurgii Piersi doktora Artura Bociana.

Liposukcja to jeden z zabiegów coraz chętniej wykonywanych nie tylko przez panie. Nie jest sposobem na otyłość, ale pozwala na usunięciu tych pokładów tkanki tłuszczowej, które opierają się innym metodom.
Efekty są spektakularne. Jednak by zabieg był bezpieczny, potrzebna jest prawidłowa kwalifikacja do zabiegu, właściwe wyposażenie sali operacyjnej i doświadczenie chirurga.

- Zabieg kształtuje ciało, dzięki usunięciu nadmiaru tłuszczu z wybranych okolic. Liposukcja wykonywana jest najczęściej w znieczuleniu ogólnym, ale przy małym obszarze także w miejscowym. Poprzez kilkumilimetrowe nacięcia, niemal niewidoczne po zagojeniu, wprowadza się pod skórę kaniulę połączoną z aparatem ssącym. To, jaką ilość tkanki tłuszczowej wyeliminujemy, ustala lekarz, co gwarantuje, że po zabiegu nie pozostanie na przykład zwiotczała skóra - wyjaśnia doktor Artur Bocian, chirurg przeprowadzający takie zabiegi w Klinice Chirurgii Piersi przy ulicy Chęcińskiej 40a w Kielcach. - Zabieg trwa 1-2 godziny, a efekt estetyczny widać po kilku tygodniach. Żeby zachować go na dłużej, o wyszczuplone okolice należy dbać ćwicząc.

Liposukcję coraz chętniej łączy się z zabiegiem powiększania piersi, przy pomocy własnej tkanki tłuszczowej. Takie zabiegi zwane lipofillingiem także wykonuje się w kieleckiej klinice.