Załoga działu tak zwanej eksploatacji skarży się na niedobory kadrowe, z czego wynika nadmiar pracy i obowiązków, oraz zbyt niskie pensje. - Przeciętna pensja listonosza wynosi dwa-dwa tysiące czterysta złotych. Jesteśmy opłacani najniżej w kraju. Pracujemy, by utrzymać szereg ludzi na stanowiskach w administracji - mówi Wanda Osełka.
Dodaje, że obecne zarobki obejmują już przyznaną w tym roku podwyżkę wypracowaną przez „Solidarność” w sporze zbiorowym z zarządem Poczty Polskiej. Na mocy tych ustaleń od 1 lutego najniższe wynagrodzenie zasadnicze podniesiono do kwoty 1900 złotych. Z kolei od 1 marca pracownikom, którzy zarabiali mniej niż cztery tysiące złotych brutto, podniesiono pobory o 150 złotych. - Nie satysfakcjonuje nas ta kwota. Nie zawarliśmy porozumienia na rozwiązanie sporu zbiorowego i dalsza walka o podwyżki pensji pracowników eksploatacji oraz służb technicznych i logistycznych będzie negocjowana w czerwcu z nowym zarządem - mówi Wanda Osełka.
Pracownicy krytykują także wprowadzenie modelu zarządzania przez cele (ZPC). - Od tego uzależniona jest premia kwartalna. Jeśli listonosz nie sprzeda odpowiedniej liczby ubezpieczeń czy towarów, nie otrzyma dodatkowych pieniędzy - wyjaśnia Wanda Osełka.
W nieoficjalnych rozmowach pracownicy twierdzą, że poszukiwanie dodatkowych kanałów przychodów oraz ZPC to „wymysły” dyrektora zarządzającego pionu sprzedaży Łukasza Gołębiowskiego, dla którego liczy się tylko zysk, a nie człowiek.
- Rynek tradycyjnej korespondencji powoli się kurczy. Piszemy mniej listów, chętniej komunikujemy się elektronicznie. Poczta Polska dostrzega te trendy i dlatego rozwija strategiczne obszary biznesowe, w tym na przykład rynek paczkowy związany z zakupami w internecie, ale także usługi bankowe i ubezpieczeniowe - odpowiada Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej. - ZPC umożliwia powiązanie celów strategicznych i operacyjnych organizacji z celami pracowników. Takie rozwiązanie wykorzystują zarówno firmy prywatne jak i państwowe - dodaje.
- Poczta Polska jest największym pracodawcą w kraju, zatrudniającym swoich pracowników w oparciu o umowy o pracę. Nie jest to standardowa forma zatrudnienia na polskim rynku pocztowym, który jest jednym z najbardziej liberalnych rynków w Europie - podkreśla Zbigniew Baranowski. I dopowiada: - Poczta Polska dysponuje infrastrukturą pocztową i logistyczną, która zapewnia sprawną obsługę klientów i jest jednocześnie jednym z elementów strategicznej infrastruktury państwa polskiego.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?