Paweł Kotwica: * Przed sezonem w sparingach i turnieju gracie z coraz mocniejszymi rywalami. Ale z tak mocnym, jak Czechowskie Niedźwiedzie ostatnio jeszcze nie graliście.
Aleksander Litowski: - To mistrz i zdobywca Pucharu Rosji, niezwykle mocny rywal, praktycznie reprezentacja Rosji. Wieszamy sobie poprzeczkę bardzo wysoko, ogranie Niedźwiedzi nawet w turnieju byłoby naszym dużym sukcesem.
* Skąd tak mocna drużyna wzięła się w Rosji?
- Kiedy byłem zawodnikiem Kuncewa Moskwa, to był zespół CSKA Moskwa. Potem klub pozyskał sponsora i wyprowadził się kilkadziesiąt kilometrów od Moskwy, do miejscowości Czechow. Tym sponsorem jest gubernator okręgu moskiewskiego, Borys Wsiewołodowicz Gromow, to tak jak w Polsce wojewoda. Jest bardzo zainteresowany sportem, ściągnął do klubu najlepszych rosyjskich zawodników, wybudował klubowi piękną halę i kryty basen.
* Rzadko się zdarza, żeby jeden klub miał dwie drużyny w ekstraklasie.
- No właśnie, a oni mają kolejne dwie drużyny w drugiej lidze.
* W grupie eliminacyjnej Kielce Cup gracie również z płocką Wisłą. To dobrze, na dwa tygodnie przed ligą?
- Nie widzę w tym żadnego problemu. Dla nas mecz z każdym mocnym przeciwnikiem to korzyść.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?