TS 1946 Nida Pińczów - ŁKS Georyt Łagów 0:2 (0:1), Bartosz Sosiński, Damian Gil z karnego.
Nida: Zyguła - Burek, Rechowicz, Szafraniec, Bisikiewicz - Banaszek, Łuszcz, Kosela, Zaręba - Mika, Gajda oraz Karasek, Kempkiewicz, Jachna, Szczygieł, Rajca, Toboła, Prucnal.
ŁKS: Biało - T. Pustuła, Bętkowski, Jaworek, Kaczmarek - Wąs, Maruszewski, Piotrowicz, Włodarczyk - Sosiński, Brudek oraz Attia, Lebioda, Kowalski, M. Pustuła, Rogala, Gil, Rabenda, Kołbuc, Bętkowski.
W zespole z Pińczowa w tym meczu zagrał Adrian Jachna z drużyny juniorów Zagłębia Sosnowiec. - Wyniki nie są najistotniejsze, chociaż dwa proste błędy stoperów zadecydowały o tym, że przegraliśmy ten mecz. W drugiej połowie to my prowadziliśmy grę, ale nie udało nam się zdobyć, choćby honorowej bramki - mówił Artur Jagodziński, szkoleniowiec Nidy.
W tym spotkaniu, w łagowskim zespole testowanych było dwóch zawodników Robert Bętkowski ze Spartakusa Daleszyce i Dariusz Maruszewski z Piasta Stopnica. Ponadto zagrał w tym meczu Roman Kowalski, który powrócił do ŁKS, po półrocznym pobycie w Klimontowiance Klimontów. - Więcej przy piłce utrzymywała się Nida. To był nasz pierwszy sparing w tym roku. Do tej pory większość zajęć byliśmy zmuszeni przeprowadzić na hali sportowej i siłowni. Cieszę się, że udało nam się rozegrać ten mecz i to z trudnym przeciwnikiem - mówił Janusz Cieślak, trener zespołu z Łagowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?