ŁKS Georyt Łagów - Sparta Kazimierza Wielka 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Kamil Jaskuła 20, 2:0 Bartosz Malinowski 55, 3:0 Karol Mojecki 82.
ŁKS: Shram – Kowalski, Basąg, Dulak, Bujakowski – Malinowski (83. T. Pustuła), Bęben (75. Kołodziej), Piotrowicz, Stachura (60. Wąs) – Jaskuła (65. Świątek), Mojecki.
Sparta: Bil – Sierakowski (75. Łoś), Adamczyk, Nowak, Nwachukwu – Wąż, Zawadzki, Łakota, R. Stępień (65. Tabor) – Kozieł, Fakowski (65. Cyganek).
Sędziował: Jacek Kubicki.
Łagów udowodnił swoją wyższość, choć Sparta tanio skóry nie sprzedała. Ważnym momentem meczu była sytuacja z 44 minuty spotkania. Krzysztof Kozieł nie wykorzystał wówczas rzutu karnego dla gości przy stanie 1:0 dla ŁKS. Nie trafił w bramkę Aleksieja Shrama. – Niestety, miał dziś słabszy dzień – powiedział szkoleniowiec Sparty Marek Kowalski.
Po zmianie stron łagowianie dwukrotnie trafili do kazimierskiej siatki. Bartosz Malinowski oraz Damian Piotrowicz mieli jeszcze okazje, by podwyższyć rezultat, ale nie wykorzystali ich. - Generalnie byliśmy lepszą drużyną. Sparta nie jest takim słabym zespołem, jak wskazywałaby na to ostatnia pozycja w tabeli – ocenił szkoleniowiec gospodarzy Paweł Jaworek. /PST/
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?