Lokalne Grupy Działania zaprezentowały się w Kielcach (video, zdjęcia)

[galeria_glowna]
W sobotnie południe Piotr Żołądek, członek zarządu województwa świętokrzyskiego powitał na Placu Artystów wszystkich przybyłych gości i w imieniu marszałka rozpoczął imprezę zatytułowaną "Baw się z nami LGDami".

- Bardzo się cieszę z tego powodu, że Lokalne Grupy Działania zaprezentują kielczanom swój kapitał - powiedział. - Nie powinno się dzielić ludzi na tych co pochodzą ze wsi i tych co są z miasta, bo jedni i drudzy mają talenty i coś do zaoferowania innym. Dzisiejsze spotkanie na pewno sprawi to, że poczujemy wspólnotę i docenimy siebie nawzajem. Będą konkursy, warsztaty, prezentacje, koncerty orkiestr dętych, jednym słowem znakomita zabawa w tak piękną pogodę.

I rzeczywiście gospodarze każdego stoiska oferowali coś innego. Mateusz Włodarz i Sylwester Wójcik informowali o wszystkich atrakcjach, jakie oferuje Stowarzyszenie G 5 z Pacanowa. Teresa Klimczak z "Białych Ługów" na oczach widzów wytwarzała piękne bukiety kwiatów z kolorowej bibuły. Wanda Chlastawa pokazywała ekspozycje z Domu Malarek w Zalipiu. Irmina Gąsiorowska z Lokalnej Grupy "U Źródeł " opowiadała o działalności pracowni ceramicznej w Wielkiej Wsi.

- Na zajęcia przychodzą do mnie zarówno dorośli jak i dzieci i wszyscy czegoś nowego się uczą - wspominała. Tuż obok Leokadia Okła z Odrowążka, walcząca o zachowanie tradycji, wytwarzała serwetki, pościel, obrusy, a ze sznurka oryginalne chodniki.

Mieszkańcy z chęcią próbowali pysznego naturalnego soku jabłkowego, którym częstowała Anna Kręcichwost z gospodarstwa na Sandomierskim Szlaku Jabłkowym. Teresa i Piotr Łukasik ze Strzałkowa w gminie Stopnica zachwycili odwiedzających serem z ziołami o nazwie "Buncok Strzałkowski" wytwarzanego z ekologicznego mleka. Kielczanie tłumnie odwiedzali wszystkie stoiska i byli bardzo zadowoleni z tego, że w centrum Kielc coraz częściej dzieją się ciekawe rzeczy.