Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokatorzy osiedla Sieje spodziewali się zwrotów pieniędzy, a doczekali się wymiany liczników i wysokich dopłat za wodę

Agata KOWALCZYK [email protected]
- Zdemontowali licznik ciepła pod moją nieobecność i założyli nowy. Powiedzieli, że urządzenie się popsuło, a zużycie ciepła wyliczyli na podstawie poboru od początku istnienia bloku - mówi jeden z lokatorów osiedla Sieje w Kielcach. W takiej sytuacji znalazło się ponad 20 rodzin, które spodziewały się zwrotu pieniędzy za ogrzewanie.

W tym tygodniu 350 rodzin z osiedla Sieje, należącego do Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego otrzymało rozliczenie ciepłej wody i centralnego ogrzewania za poprzedni sezon. Wiele z nich ma zwroty za ciepło o wiele niższe niż się spodziewały, a prawie wszyscy muszą dopłacić do wody po 200-500 złotych.

ZAŁOŻYLI BEZ LOKATORA

- Ze zdumieniem przeczytałem, że 19 października wymieniono mi licznik ciepła, ponieważ poprzedni ponoć się popsuł. Byłem wtedy w domu i słyszałem, że jakieś odgłosy przy szafie z miernikami na klatce schodowej, ale nikt do mnie nie zapukał. A powinienem był zobaczyć stary licznik oraz nowe urządzenie i pokwitować, jakie ma wskazanie. Skąd mam mieć pewność, że było na nim zero? - pyta czytelnik który zadzwonił wczoraj do naszej redakcji. - Gdy się wprowadzaliśmy do bloku w każdym mieszkaniu mierniki pokazywały inny stan i każdy kwitował odbiór. Teraz otrzymałem protokół odbioru, na którym podpisali się tylko pracownicy - relacjonuje lokator.

- Często zaglądam do skrzynki z licznikami, sprawdzam zużycie i porównuje z poprzednim sezonem. W kwietniu licznik jeszcze działał i wskazywał około 6 jednostek, podobnie jak rok wcześniej. Dopiero we wrześniu odkryto usterkę. Dlaczego liczniki są sprawdzane tylko raz w roku? Gdyby robiono to częściej, to czas bez pomiaru byłby krótszy. Mnie za poprzedni sezon wyliczono zużycie 10 jednostek, bo taka wyszła mi średnia poboru za cały okres mieszkania na Siejach. Dlaczego nie wzięto pod uwagę tylko poprzedniego sezonu, kiedy zima była równie ciepła jak ostatnia? Jestem na tym stratny co najmniej 200 złotych. Licznik wymieniono dopiero po miesiącu od wykrycia usterki, więc dwa tygodnie tego sezonu ciepło nie było mierzone i zostanie znowu wyliczone z "kosmosu" - denerwuje się lokator.

CZEMU AŻ TYLE SIĘ POPSUŁO?

Liczniki wymieniono u ponad 20 rodzin, większość spodziewała się zwrotu takiego jak rok temu, ponieważ zima była podobna, grzali umiarkowanie, a pieniędzy otrzymali o połowę mniej. - Wygląda na to, że tam, gdzie zwroty miały być wysokie popsuły się liczniki. Mogło tak być, ale, gdyby urządzenia wymieniono przy nas podejrzeń byłoby mniej - dodaje lokatorka sąsiedniego bloku.

Mieszkańcom nie podoba się także rozliczenie cieplej wody. - Mamy dopłacić 500 złotych za trzy osoby, a przecież co kwartał regulujemy rachunki zgodnie ze wskazaniami licznika. Wciągu roku za metr sześcienny ciepłej wody płacimy około 20 złotych, a teraz mamy dopłacić, bo prezes uznał, że to powinno być prawie 27 złotych. To najdrożej w Kielcach. Sprzedali nam towar za określona cenę, a po roku ją podnoszą. To rozbój w biały dzień. Tak jest od kilku sezonów. Wiedzą ile wynosi koszt produkcji ciepłej wody, przecież nie będzie już taniej, to liczą sobie tylko 20 złotych, a na koniec roku żądają dopłat. Dlaczego nie można od razu wyliczyć prawidłowej stawki? Przecież łatwiej zapłacić nieco więcej co miesiąc niż jednorazowo 500 złotych.

Mieszkańcy zarzucają, że prezes nie organizuje spotkań z nimi. - Było tylko jedno przez 7 lat, gdy pan Skowron został prezesem. A w tak dużym osiedlu są problemy, które trzeba omówić. We wspólnotach mieszkaniowych i spółdzielniach są organizowane takie zebrania, a u nas nie ma kontaktu z zarządcą, a to znaczy, że prezesa nie obchodzi, co myślimy - dodają zirytowani lokatorzy.

TO JEST "ICH", NIE LOKATORÓW

Prezes Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego odpiera zarzuty. - Liczniki są nasze, a nie lokatora, więc nie muszą być kwitowane - mówi Zdzisław Skowron.

Pracownik Kieleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Tomasz Pierzak, jest innego zdania niż prezes. - Lokator nie musi, ale powinien być przy wymianie licznika i do większości pracownicy pukali. Zdemontowane liczniki są u nas i można je zobaczyć.

Obaj przyznają, że lepiej byłoby, gdyby liczniki były sprawdzane częściej niż raz w roku. - Postaramy się wykonywać dodatkowe odczyty, ale nie będzie to proste, bo mamy tylko 4 pracowników, a urządzeń do sprawdzenia 350. Mieszkańcy dla swojego dobra powinni też zaglądać do szaf z ciepłomierzami i powiadomić nas o dziwnych wskazaniach - informuje Tomasz Pierzak.

Do tej pory liczniki wymieniano sporadyczne, a w tym roku popsuło się ich ponad 20. - Mija już 7 lat ich pracy i coraz więcej będzie się psuć. Nie ma co się doszukiwać podtekstów. 90 procent lokatorów otrzymało zwroty pieniędzy za ciepło, w sumie 50 tysięcy było do podziału. Przecież my tych pieniędzy nie zabraliśmy dla siebie. Musieliśmy je rozliczyć między lokatorów. Ciepło mamy najtańsze w Kielcach, wodę ciepłą droższą (ta dostarczana przez elektrociepłownię jest tańsza o 6 złotych), choć powstaje w tej samej kotłowni - twierdzi prezes. - Koszty są różne, trudno to wytłumaczyć.

Dziwnie tłumaczy powód tak wysokich dopłat za ciepłą wodę i zbyt niskie stawki pobierane wciągu roku. - Koszty ogrzewania wody są wyższe niż zakładamy na początku roku, tak jest od kilku sezonów. Nie chcieliśmy podnosić stawek, aby mieszkańcy nie zarzucili nam wzrostu opłat czynszowych. Jedni wola płacić mniej co miesiąc, a potem dopłacić, a inni odwrotnie. Jednak od Nowego Roku trzeba je podnieść, bo na pewno koszty znowu wzrosną - przyznaje prezes.

Jego zdaniem spotkania z mieszkańcami nie są potrzebne. - Do głosu dochodzi 3-4 pieniaczy, którzy krzyczą, a inni siedzą i słuchają. To do niczego nie prowadzi. Jeśli ktoś ma problem, może przyjść do mnie na rozmowę - zapewnia prezes. - W osiedlach, w których nie ma mieszkań własnościowych, są one tylko wynajmowane, nie ma obowiązku organizowania zebrań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie