Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubi uczniów i zwierzeta. Anna Pająk najlepszą nauczycielką klas szkoły ponadpodstawowej w powiecie starachowickim

Sławomir Sijer
Anna Pająk uczy języka niemieckiego w I Liceum Ogólnokształcącym imienia Tadeusza Kościuszki w Starachowicach. Jest nauczycielką dyplomowaną. Zwyciężyła w powiecie w plebiscycie Nauczyciel na medal w powiecie starachowickim w kategorii nauczyciel klas szkoły ponadpodstawowej.

Anna Pająk najlepszą nauczycielką klas szkoły ponadpodstawowej w powiecie

Odkąd pamiętam, marzyłam aby zostać nauczycielką, uczyć innych – mówi Anna Pająk. - Początkowo chciałam być nauczycielką wuefu, ale tak mi podpasował język niemiecki… W klasie chyba tylko ja się go uczyłam i może dlatego tak mi się spodobał.

Wychodzę rano, wracam wieczorem

Anna Pająk ukończyła Lingwistykę Stosowaną na Uniwersytecie Warszawskim. Pracę zaczęła w roku 1999 w III Liceum Ogólnokształcącym Integracyjnym imienia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Starachowicach. - Do dziś mam tam kilka godzin – wspomina Anna Pająk. - W roku 2003 zrobiło się miejsce w I Liceum Ogólnokształcącym. Napisałam podanie i zostałam przyjęta. To do dziś moje podstawowe miejsce pracy. Uczę jeszcze, jak wspominałam, w III Liceum Ogólnokształcącym oraz w Zespole Szkół Zawodowych numer 3. Są takie dni w tygodniu, że wychodzę rano i wracam wieczorem. Było jeszcze gorzej, gdy w fabryce MAN prowadziłam kursy językowe. Ale to się skończyło około 10 lat temu.

- W czasie mojej pracy w I Liceum, wraz z koleżanką zaczęłam organizować wyjazdy do niemieckiego Ulm. Co 2 lata. We wrześniu Niemcy byli u nas. Spali oczywiście u nas w domach. W czerwcu my jechaliśmy do Niemiec. Te wyjazdy połączone były ze zwiedzaniem na przykład Monachium czy Stuttgartu. Nie były to drogie wyjazdy, bo pomagała nam Polsko Niemiecka Współpraca Młodzieży z Warszawy. Wystarczyło napisać do nich prośbę. Wszystko skończyło się wraz z pandemią, ale mam nadzieję, że to wróci. Na razie piszemy do siebie. To było coś, co robiłam z przyjemności a przez wiele lat. Ale odbudować to wszystko będzie bardzo trudno.

Bardzo lubię pracę z młodzieżą

- Bardzo lubię współpracować z młodzieżą – opowiada Anna Pająk. - Choć na przykład, praca nad przygotowaniem do olimpiady językowej jest bardzo trudna, choćby ze względu na ilość godzin. 2 w tygodniu, to za mało a olimpiady są bardzo trudne. 3 lata temu, w Ostrowcu grupa uczniów, których przygotowywałam, zajęła 1 miejsce w powiecie. Ale to był konkurs. Uczniowie z klas pierwszych. Wystarczyło ich tylko naprowadzać, zasugerować pytania. Fajna przygoda dla uczniów. W każdej klasie znajdzie się jakaś perełka, z którą przyjemnie się pracuje. Ostatnio była to Karolina Żłobecka, obecnie studentka lingwistyki. A w tym roku zastosowałam nową metodę pracy z uczniami. Od początku roku moi uczniowie nie pisali ani jednej klasówki! Jest tyle innych form aktywności uczniów. Wystarczy tylko je zapisywać. W dziennikach nie ma ani jednej złej oceny. Może to właśnie dlatego wygrałam wasz konkurs? - śmieje się pani Anna. - A tak poważnie, to mocno się reklamowałam. We wszystkich szkołach, wśród znajomych, i mąż mi pomagał. Dziękuję za samą nominację, bo w życiu bym się nie spodziewała. To zwycięstwo, to nagroda za wszystkie lata pracy. Jeszcze się nie wypaliłam, nie byłam na urlopie. Ciągle mi mało. Obecnie studiuję spektrum autyzmu i zespół Aspergera w Wyższej Szkole Biznesu w Ostrowcu Świętokrzyskim. To mi się przydaje w pracy w III Liceum Integracyjnym. Może będę jeszcze coś studiować, bo lubię poznawać ludzi.

Miłość do zwierząt

- Gdybym miała w życie robić coś innego, to pracowałabym ze zwierzętami – mówi Anna Pająk. - Mam w domu kotkę Lusię, pracowałam jako wolontariuszka w Przychodni AS u doktora Białonia, 2 razy organizowałam w szkole zbiórkę karmy dla zwierząt ze schroniska w Rudniku. A poza tym dużo czytam, spotykamy się z przyjaciółmi. Mój 16 letni syn jest uczniem I Liceum w klasie matematycznej, mąż pasjonuje się skamieniałościami. I podróżuję. W ostatnich latach zwiedziliśmy Bułgarię a jadąc samochodem poznaliśmy piękną i niedocenianą Rumunię. Byliśmy w Grecji, Czarnogórze, Albanii. To kraj bogactwa i biedy z czasów demokracji ludowej. A moim marzeniem jest dokładne zwiedzeni Lwowa. W końcu nic nie jest niemożliwe.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie