W czwartek do Włoch wyjechali łucznicy Stelli Kielce, którzy w sobotę i niedzielę będą rywalizować w Klubowych Mistrzostwach Europy. - Plan jest ambitny. Chcemy obronić mistrzowski tytuł - mówił nam przed wyjazdem Rafał Dobrowolski, który mieszka w Szewcach na terenie gminy Sitkówka-Nowiny.
Klubowe Mistrzostwa Europy popularnie nazywane są łuczniczą Ligą Mistrzów. Zawodnicy Stelli będą bronić mistrzowskiego tytułu wywalczonego w Kamniku w Słowenii.
WSZYSCY SĄ MOCNI
- Jest presja, ale liczymy na to, że damy radę. Wszyscy jesteśmy mocni. Mam nadzieję, że we Włoszech pokażemy się z dobrej strony i wrócimy z medalem, oby z najcenniejszego kruszcu - powiedział Rafał Dobrowolski, utytułowany polski łucznik, dwukrotny olimpijczyk. Oprócz niego, w Roveretto wystartują jeszcze Maciej Fałdziński i Michał Detka, a ich trenerem - opiekunem jest Sebastian Bątor. - Chcemy dobrze reprezentować nasz klub, miasto i cały region świętokrzyski - dodał Maciej Fałdziński.
ZEBRALI 4 TYSIĄCE
Łucznicy Stelli przez kilka tygodni zbierali pieniądze na wyjazd na te zawody. Potrzebowali kwoty 4 tysięcy złotych. - Mam dobrą wiadomość. Potrzebne nam pieniądze udało się zebrać. Dziękujemy za pomoc piłkarzom Korony Kielce, szczypiornistom Vive Tauronu Kielce i wszystkim prywatnym sponsorom. Dzięki waszej pomocy będziemy rywalizować z najlepszymi klubami z Europy - z zadowoleniem mówił Rafał Dobrowolski. - A dzięki interwencji naszego klubowego trenera Wiktora Pyka wsparcie obiecał też Polski Związek Łuczniczy. Cieszymy się, bo udział w takiej imprezie to również znakomita promocja naszej dyscypliny - podkreślił Rafał Dobrowolski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?