Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łucznik Rafał Dobrowolski, nasz olimpijczyk szlifuje formę przed walką ze światową czołówką

Dorota KUŁAGA [email protected]
Rafał Dobrowolski każdą wolna chwilę stara się spędzać ze swoim synkiem Kacprem.
Rafał Dobrowolski każdą wolna chwilę stara się spędzać ze swoim synkiem Kacprem. Fot. Aleksander Piekarski
Wkrótce Rafała Dobrowolskiego, który mieszka w Szewcach, czekają ważne starty - mistrzostwa świata, Puchar Świata i Drużynowy Puchar Europy.

Rafał Dobrowolski

Rafał Dobrowolski

Urodził się 27 grudnia 1983 roku w Kielcach, mieszka w Szewcach. Ma żonę Annę Łęcką-Dobrowolską, która również odnosiła sukcesy w łucznictwie, i syna Kacpra. Łucznik Stelli Kielce. Wielokrotny mistrz Polski, olimpijczyk z Pekinu i Londynu, halowy wicemistrz świata, brązowy medalista mistrzostw Europy. Hobby - czytanie książek, snowboard.

Rafał Dobrowolski, który mieszka w Szewcach na terenie gminy Sitkówka-Nowiny, przygotowuje się do ważnych startów. Najpierw łucznika Stelli Kielce czekają turnieje kwalifikacyjne do Pucharu Świata, później ta impreza, we wrześniu Drużynowy Puchar Europy i mistrzostwa świata.

Nasz dwukrotny olimpijczyk ostro trenuje, bo wkrótce czekają go kwalifikacje do trzeciej rundy pucharu Świata, który odbędzie się we Wrocławiu. Mistrzostwa świata zostaną natomiast rozegrane w Turcji. Rafał Dobrowolski liczy na to, że pojedzie na te zawody i pokaże się na nich z dobrej strony.

FORMA IDZIE W GÓRĘ

Naszego utytułowanego łucznika w najbliższych tygodniach czeka jeszcze jedno wyzwanie. Będzie to Drużynowy Puchar Europy, który w pierwszej połowie września odbędzie się na Słowenii.

- Forma idzie w górę. Czuję się coraz mocniejszy. Siły przybywa, bo teraz nad tym elementem pracuję. Liczę na to, że na tych ważnych imprezach powalczę o rekord życiowy. Taki mam cel. A jeśli go nie poprawię, to chciałbym się chociaż do niego zbliżyć - mówi olimpijczyk ze Stelli Kielce.

ZALEŻY IM NA SŁOWENII

Jeśli chodzi o start w Drużynowym Pucharze Europy, to razem z Maciejem Fałdzińskim i Mateuszem Buckim będzie reprezentował Stellę.

- Poszukujemy sponsorów, którzy pomogliby w sfinansowaniu naszego wyjazdu. Mamy serdeczną prośbę, jeśli ktoś może pomóc, to będziemy bardzo wdzięczni. Stella nie ujęła tego startu w kalendarzu. A zależy nam na tym, żeby tam pojechać, żeby najmocniejszy polski klub godnie reprezentował kraj i nasz region na tej prestiżowej imprezie - mówi Rafał Dobrowolski.

PRACĘ GODZI Z TRENINGAMI

Treningi w dalszym ciągu godzi z pracą zawodową w Fabryce Kotłów Sefako w Sędziszowie.

- Jest ciężko, ponieważ w sezonie mamy dużo pracy w Sefako, fabryka się rozwija, dochodzą nowi klienci, a co się z tym wiąże - jest więcej obowiązków. Czasami wracam później, ale zawsze znajduję czas na trening - podkreśla Rafał Dobrowolski.

Oczywiście, jak wraca do domu, to stara się znaleźć czas dla synka Kacpra, który ma 3,5 roku.

- Jak jest ciepło, to spędzamy czas na podwórku. Bawię się z nim w piaskownicy, na zjeżdżalni. On zawsze coś ciekawego wymyśli - z uśmiechem mówi znany łucznik mieszkający na terenie gminy Sitkówka-Nowiny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie