Ludowcy w powiecie sandomierskim mobilizują siły przed jesiennymi wyborami samorządowymi

W spotkaniu, które miało formułę otwartą nie mogło zabraknąć przedstawicieli wszystkich szczebli władz partyjnych. Był Czesław Siekierski poseł do Parlamentu Europejskiego, poseł Kazimierz Kotowski, Marek Szczepanik, Arkadiusz Bąk i Andrzej Swajda przedstawiciele Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Nie mogło zabraknąć gospodarza powiatu sandomierskiego starosty Stanisława Masternaka .Przyszli wójtowie, burmistrzowie, radni gminni powiatowi, sołtysi spotkanie posiadało otwartą formułę

Konwencję poprowadził Marcin Piwnik, członek Zarządu Powiatu Sandomierskiego i jednocześnie prezes powiatowych struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Idziemy do tych wyborów samorządowych po zwycięstwo jako Polskie Stronnictwo Ludowe - mówił Marcin Piwnik. - Jesteśmy w samorządzie gminnym, powiatowym oraz wojewódzkim od początku jego istnienia. Kluczem do naszego zwycięstwa będą wartościowi ludzie, dobrzy gospodarze. Rozumiemy potrzeby zwykłych ludzi i od lat dbamy o rozwój naszych małych ojczyzn.

Marcin Piwnik dodał także, że Polskie Stronnictwo Ludowe prowadzi politykę dialogu, nie szuka konfliktów. Ugrupowanie skupia się na pracy i poprawie życia mieszkańców gmin, powiatu oraz województwa. - O naszych dokonaniach nie świadczą puste słowa, ale to, co widzimy czyli wyremontowane drogi, świetlice wiejskie, szkoły, budynki użyteczności publicznej wszystko co zmieniło się na lepsze przez ostatnie lata - mówił Marcin Piwnik. - Wszystko to udało się dokonać dzięki współpracy samorządów oraz międzyludzkiej życzliwości. Idziemy do tych wyborów jako drużyna, bo tak zawsze robiliśmy. Jesteśmy do tych wyborów przygotowani jeśli chodzi o kandydatów na wójtów czy burmistrzów. Postawimy na sprawdzone i godne tych funkcji osoby, którym na sercu leży rozwój gmin i powiatu.

Konwencja stała się okazją do przypomnienia kwot finansowych, jakie w ostatnich latach zasiliły gminne budżety umożliwiając realizacje niezbędnych inwestycji i wpłynęły na poprawę życia mieszkańców. - Każda gmina może liczyć na środki unijne - dodał

Stanisław Masternak, sandomierski starosta. - Dzięki temu do powiatu sandomierskiego z Regionalnego Programu Operacyjnego trafiło już wraz z pieniędzmi gmin blisko 300 milionów złotych.