Na przeładowanego busa na ulicy Grunwaldzkiej w Kielcach zwrócili uwagę w poniedziałek przed godziną 16 oficerowie z kieleckiej drogówki, którzy wracali radiowozem z zabezpieczenia targów.
- W busie co prawda były przyciemnione szyby, prócz tej w drzwiach, a przez nią widać było, że ludzie w środku są upchnięci jak śledzie w beczce - opowiada jeden z oficerów.
Funkcjonariusze pojechali za busem w ulicę Piekoszowską, tu go zatrzymali. I okazało się, że mieli rację. - Kursowym pojazdem, jeżdżącym na trasie Kielce- Brynica - Stachura podróżowało 50 pasażerów. Tymczasem z dokumentów wynika, że bus ma 38 miejsc: 26 siedzących i 12 stojących - relacjonuje oficer.
Kierowca samochodu był trzeźwy. Został ukarany mandatem - musi zapłacić 500 złotych. Policjanci pozwolili mu odjechać dopiero, gdy wysadził nadprogramowych pasażerów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?