Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Baratyński, laureat drugiego miejsca w plebiscycie Belfer Roku: Wybrałem dobrą drogę

Dorota KLUSEK
Pracuje jako wykładowca w Wyższej Szkole Ekonomii i Prawa w Kielcach. Z tą uczelnią jest związany już od siedmiu lat. Wcześniej jako jej student.
Pracuje jako wykładowca w Wyższej Szkole Ekonomii i Prawa w Kielcach. Z tą uczelnią jest związany już od siedmiu lat. Wcześniej jako jej student. Dawid Łukasik
O pasji i marzeniach, o najważniejszych chwilach w życiu opowiedział nam Łukasz Baratyński, laureat drugiego miejsca w plebiscycie Belfer Roku.

Łukasz Baratyński

Łukasz Baratyński

Ma 26 lat. Mieszka w Kielcach. Wykładowca akademicki na Wydziale Ekonomii i Finansów w Wyższej Szkole Ekonomii i Prawa w Kielcach. Wykłada mikro- i makroekonomię oraz zarządzanie. Był też studentem i przewodniczącym samorządu tej uczelni. Ukończył również politologię w Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Interesuje się motoryzacją i piłką nożną. Żonaty. Przed rokiem również był jednym z laureatów plebiscytu Belfer Roku.

Praca na uczelni i kariera naukowa były jego największymi marzeniami. Spełniły się. Teraz myśli o szczęśliwej rodzinie. Przyznaje, że coraz mocniej ciągnie go do polityki, ale jeszcze w tym roku nie zobaczymy jego nazwiska na listach wyborczych.

Łukasz Baratyński jest młodym stażem pracownikiem naukowym Wyższej Szkoły Ekonomii i Prawa w Kielcach. Mimo że to dopiero jego drugi rok pracy, po raz drugi został doceniony przez swoich studentów, którzy nominowali go w plebiscycie Belfer Roku. Na samym zgłoszeniu się nie skończyło. W tym roku znów znalazł się w gronie najpopularniejszych pedagogów w województwie świętokrzyskim. Uplasował się na wysokim, drugim miejscu.

WIELKA SPRAWA

- Po raz drugi stoję na tej scenie - powiedział odbierając statuetkę Belfer Roku. - Wtedy to była wielka sprawa, dzisiaj jest to jeszcze większa. Znalezienie się w gronie laureatów traktuję jako nagrodę, ale także jako wyzwanie i zobowiązanie do dalszego poprawiania swojego warsztatu w pracy ze studentami. W związku z tym, że w Brukseli i w Parlamencie Europejskim byłem na stażu i kilka razy w czasie studiów, a studia to czas odkrywania i uczenia się świata, chciałbym przekazać moją nagrodę w postaci wycieczki do stolicy Unii Europejskiej maturzyście, który zasługuje na takie wyróżnienie. Wybór osoby pozostawiam redakcji "Echa" i pani poseł do europarlamentu Róży Thun - zakończył Łukasz Baratyński.

Bo lepiej zawsze może być. - Przed rokiem znalezienie się w Złotej Dziesiątce Belfrów upewniło mnie, że po studiach wybrałem dobrą drogę, teraz uświadomiło mi, że po raz kolejny otrzymałem duży kredyt zaufania i w związku z tym muszę cały czas pracować nad swoim rozwojem. Nikt z nas nie jest doskonały, więc zawsze można być lepszym - podkreśla Łukasz Baratyński.

On nad sobą pracuje już od wielu lat. Jego ścieżka naukowa zaczęła się na uczelni, w której dziś pracuje. Już w czasie studiów wyróżniał się z grona żaków. Zaangażował się w działalność studencką. Po pierwszym roku został wiceprzewodniczącym uczelnianego samorządu studenckiego, a na czwartym roku piastował już stanowisko przewodniczącego. Udzielał się także w Kole Młodych Politologów, którego działalność koncentrowała się na organizowaniu spotkań z politykami z pierwszych stron gazet. Za wybitne osiągnięcia naukowe został wyróżniony stypendium ministra nauki i szkolnictwa wyższego.

OBIEKTYWIZM PRZEDE WSZYSTKIM

- Mam szczęście. Moja uczelnia dała mi możliwość rozwoju i budowania dorobku naukowego - podkreśla. - Pozwoliła spełnić marzenie o pracy naukowej. Współpracuję tutaj ze świetnym fachowcami w swoich dziedzinach, przy nich również wiele się nauczyłem.
Na brak zajęć nie narzeka - działa w różnych komisjach, pomaga przy organizacji i uczestniczy w różnego rodzaju konferencjach, a także prowadzi zajęcia ze studentami.

- Mój wiek nie jest przeszkodą w kontaktach ze studentami, wręcz przeciwnie, nieraz nawet pomaga - przyznaje. - Ponieważ nie ma między nami dużej różnicy wieku, więc łatwiej jest nam znaleźć wspólny język. Mam też na bieżąco życie studenckie, więc pewne rzeczy jestem w stanie zaakceptować. Ale to nie oznacza, że "kumplujemy się". Nie, między wykładowcą a studentami musi być granica, ale już to, jak ona przebiega zależy od tego, z jaką grupą, z jakimi ludźmi mam do czynienia. W każdym razie zawsze staram się być partnerem w dyskusji, a w ocenie studentów jak najbardziej obiektywny.

Łukasz Baratyński wykłada mikro- i makroekonomię oraz zarządzanie na Wydziale Ekonomii i Finansów w Wyższej Szkole Ekonomii i Prawa w Kielcach.

EKONOMIA Z ŻYCIA WZIĘTA

- Na zajęciach staram się tłumaczyć ekonomię na przykładach wziętych z życia, bo ekonomia to jest to, co się dzieje wokół nas, a nie jakaś abstrakcyjna, zamknięta w podręcznikach nauka - wyjaśnia.

Równocześnie pracuje nad swoim doktoratem. - W wolnym czasie staram się wyszukiwać ciekawe książki, które mogę wykorzystać w pracy doktorskiej. To pochłania sporo czasu, ale mnie nie męczy - śmieje się.

Jeśli całkowicie chce się oderwać od książek, wówczas najchętniej spędza czas na świeżym powietrzu. Skuteczną metodą relaksu jest także oglądanie meczów piłki nożnej. Do niedawna także wszystkie jego wolne chwile zaprzątały przygotowania do ślubu.
- Z moją obecną żoną Karoliną poznaliśmy się na początku studiów, a decyzja o ślubie była tylko kwestią czasu - żartuje szczęśliwy małżonek.

SEJM POCZEKA

Teraz kolejnym marzeniem i wyzwaniem jest stworzenie szczęśliwej rodziny. Ale wśród jego ważnych planów jest jeszcze jedno: udział w życiu politycznym.

- Niedawno byłem na konferencji poświęconej prawom człowieka. Odbywała się ona w Sejmie Rzeczpospolitej Polskiej. Stojąc na mównicy, wygłaszając referat pomyślałem sobie, że dobrze byłoby tu wrócić, ale już w innym charakterze. Polityka ciągnęła mnie zawsze. W tym roku moje nazwisko jeszcze nie pojawi się na listach wyborczych. Ale w następnych wyborach? Kto wie? - śmieje się Łukasz Baratyński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie