Podobno Łukasz Gądzik prowadzi najciekawsze lekcje wychowania fizycznego na Ponidziu. Co pan na to?
Myślę, że wielu nauczycieli prowadzi ciekawe zajęcia. Wielu moich znajomych wuefistów osiąga świetne rezultaty w pracy z dziećmi i młodzieżą. Dziś sport ma wielu konkurentów - komputery, tablety, gry, telewizja. Zadaniem wuefistów jest wyciągnięcie „pokolenia google” na świeże powietrze. Ja staram się, by moi uczniowie czerpali przyjemność z zajęć wychowania fizycznego.
Na dzień dobry zafundował pan pierwszakom rowerowy rajd do Ojcowa. Trudno namówić nastolatków na taką eskapadę?
Nie jest tajamnicą, że rower to moja największa pasja. Poprzednią moją klasę „żegnałem” rajdem rowerowym, tym razem postanowiłem odwrócić kolejność i w ten sposób przywitać się z uczniami. Nie jest łatwo namówić szerokie grono uczestników, ale ci, którzy się zdecydują, robią takim przedsięwzięciom największą i najlepszą reklamę.
Potem paintball - i chyba nie mniej atrakcji?
Tak entuzjastyczną reakcję młodzieży na pomysł nauczyciela widuje się nieczęsto. Kilka telefonów i wszystko zostało ustalone. Wystarczyło tylko przekonać dyrekcję szkoły, że... paintball jest bezpieczny.
W środę obchodziliśmy Dzień Nauczyciela. Czego życzy pan sobie i kolegom z okazji święta?
Pracuję kilkanaście lat w zawodzie nauczyciela i jeśli mam mówić o wszystkim, to... trzeba wydać dodatek specjalny (śmiech). A serio, to wszystkim nauczycielom i pracownikom oświaty życzę, by ich praca dawała im satysfakcję. By rezultaty, jakie osiągają, były radością dla uczniów, by ich poświęcenie było cenione.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?