MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Kruk, kapitan STS: - W Skarżysku można myśleć nawet o I lidze

Robert KACZMAREK [email protected]
Podczas zwycięskiego meczu z Błękitnymi Ropczyce 3:2 kontuzjowany kapitan Łukasz Kruk (pierwszy z lewej) wspierał kolegów z ławki.
Podczas zwycięskiego meczu z Błękitnymi Ropczyce 3:2 kontuzjowany kapitan Łukasz Kruk (pierwszy z lewej) wspierał kolegów z ławki. Fot. Robert Kaczmarek
Łukasz Kruk, kapitan siatkarzy STS Skarżysko nie zagra już w tym sezonie. Dziś i jutro będzie kibicował kolegom grającym w play off o awans do I ligi z AKS Rzeszów

Łukasz Kruk

Łukasz Kruk

Ma 34 lata. 187 centymetrów wzrostu, waży 90 kilogramów. Występuje na pozycji rozgrywającego. Wychowanek Chełmca Wałbrzych, grał także w Solo Morze Szczecin, BBTS Bielsko-Biała, Stilonie Gorzów, Jastrzębi Borynia, Gwardii Wrocław, Chemiku Bydgoszcz, Treflu Gdańsk, Asseco Resovii Rzeszów, Jadarze Radom. Od września 2011 reprezentuje STS Skarżysko-Kamienna. Z reprezentacją Polski ma na koncie między innymi mistrzostwo świata i Europy juniorów, srebrny i brązowy medal Mistrzostw Polski seniorów, Puchar Polski. Obecnie mieszka w Radomiu. Ma żonę Joannę i dwoje dzieci.

Robert Kaczmarek: - Co możemy ugrać w tych play offach z Rzeszowem? Jak oceniasz szanse drużyny?

Łukasz Kruk: - Nie będę się wygłupiał i mówił, jak wielki wynik możemy zrobić w tej konfrontacji. Wiadomo, gdybyśmy wszyscy w zespole byli zdrowi, nie byłoby plagi kontuzji, można byłoby się jeszcze o taki pokusić. Oba spotkania z AKS w sezonie zasadniczym przegraliśmy, były to bardzo trudne pojedynki. Sam awans do play off jest dla nas taką "wisienką na torcie". Druga liga nie skończyła się jednak po meczu z Ropczycami, to nastąpi za ponad dwa tygodnie.

Jak przebiega twoja rehabilitacja po lutowym wypadku samochodowym koło Szydłowca?

- Na parkiet już nie powrócę w tym sezonie. Jeszcze przez około tydzień, dwa będę nosił prawą rękę w gipsie. Niczego nie chcę na siłę przyspieszać. Potem będę miał wiele czasu, żeby odzyskać sprawność w ręce. Całe szczęście, że nie zerwałem żadnych wiązadeł. Lekarze zrobili mi artroskopię nadgarstka, usunęli krwiaki. Dzięki tym zabiegom przyspieszyłem leczenie o półtora miesiąca.

Ile czasu potrzeba, aby twoja prawa ręka doszła do pełnej sprawności?

- Gdyby nie ten zabieg, gips musiałbym nosić przez 6-7 tygodni i dopiero później zacząć rehabilitację. Gdy po trzech tygodniach trzymania w gipsie spojrzałem na rękę, zobaczyłem tylko skórę i kości. Leczenie udało się przyspieszyć, teraz każde parę dni skutecznej rehabilitacji będzie działać na moją korzyść.

Zostaniesz w Skarżysku na następny sezon?

- Rozmów na ten temat z zarządem jeszcze nie prowadziliśmy. Poczekajmy do zakończenia sezonu. Mieszkam w Radomiu, mam stąd blisko do Skarżyska. Cenię sobie życie rodzinne, nie interesują mnie już wyprawy po kraju i szukanie nie wiadomo czego.

Czyli wygląda na to, że Łukasz Kruk zadomowi się w STS?

- Gdyby udało się zatrzymać tych zawodników, którzy grają w klubie obecnie, pozyskać ewentualnie jednego, dwóch sponsorów, można stworzyć w Skarżysku zespół, który regularnie biłby się o czołówkę drugiej ligi. Jeśli pomoc od sponsorów byłaby większa, można nawet myśleć o pierwszej. Do tego potrzebne są już jednak dodatkowe pieniądze.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie