Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Woźniak: - Bieganie to zdrowe i miłe spędzanie czasu

Dorota Kułaga
O zwycięstwie w 2 Półmaratonie Kieleckim i o modzie na bieganie rozmawiam z Łukaszem Woźniakiem, zawodnikiem Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego.

Wygrywanie Półmaratonu Kieleckiego powoli staje się Twoją specjalnością...
Cieszę się, że po raz drugi udało mi się wygrać ten bieg. Na trasie było wspaniale. Od startu ruszyłem mocnym krokiem, dobrze się czułem, i jako pierwszy przybiegłem na metę. Muszę przyznać, że nie oglądałem się za rywalami. Starałem się biec mocnym tempem. Fajnie, że przy okazji udało się też poprawić rekord trasy. Dałem z siebie tyle, ile mogłem. Mam nadzieję, że w kolejnej edycji też wystartuję i może uda się urwać kolejne sekundy z tego rekordu (obecnie wynosi 1:11.07 – przypis redakcji).

W tym roku rywalizacja w półmaratonie stała na wyższym poziomie, o czym świadczą czasy pierwszej trójki.
To prawda, zawodnicy byli mocniejsi, co widać po czasach. Jest dobrze, a mam nadzieję, że w przyszłości będzie jeszcze lepiej, zarówno jeśli chodzi o moją dyspozycję, jak i o wyniki uzyskiwane w tym półmaratonie. Jest to bardzo fajna impreza. Pochwały należą się organizatorom, bo naprawdę spisali się na medal.

Podobnie jak Twoi bliscy i fani, którzy dopingowali Cię na trasie i na mecie na Kolporter Arenie.
Tak, była dziewczyna Wiola, która jest moim wiernym kibicem i w miarę możliwości jeździ ze mną na zawody. Była też moja mama Iwona i brat Norbert. Chciałbym również podziękować mojej grupie BBL Strawczyn, która na co dzień ze mną trenuje. Są to zawodnicy, niektórzy z nich też startowali w półmaratonie. Po drodze kibicowali, mobilizowali, to dodatkowo napędzało do tego, żeby uzyskać jak najlepszy wynik.

Jakie masz najbliższe plany startowe?
We wrześniu czeka mnie bieg na 10 kilometrów w Moskwie. Będzie mocna międzynarodowa stawka rywali. Chciałbym się solidnie przygotować do tego startu, mam nadzieje, że uda się dobiec w elicie, zająć wysokie miejsce. Póki co muszę odpocząć. Mam problemy ze ścięgnem Achillesa. Czas na regenerację.

Porozmawiajmy teraz o bieganiu, ale nie tym zawodowym, tylko hobbystycznym, dla zdrowia. Bieganie w ostatnich latach stało się bardzo popularne, można powiedzieć, że zapanowała moda na taką formę ruchu. Jak myślisz, czym to jest spowodowane?
W końcu ludzie chcą coś zrobić dla siebie, dla zdrowia. A bieganie jest naturalną formą ruchu. Poza tym ludzie spotykając się na wspólnym bieganiu poznają się, nawiązują się fajne znajomości, przyjaźnie. Jest rywalizacja, ale też miłe spędzenie wolnego czasu. Można połączyć przyjemne z pożytecznym.

Reprezentujesz Kielecki Klub Lekkoatletyczny Kielce, ale mieszkasz w Strawczynie i tam też prowadzisz akcję Biegam Bo Lubię. Frekwencja nadal dopisuje na zajęciach?
Jak najbardziej, co jest dla mnie miłym zaskoczeniem. Na zajęcia przychodzi nawet ponad 40 osób. To świadczy o tym, że ludzie chcą się ruszać, aktywnie spędzać czas. Fajnie, że zmieniła się mentalność wielu Polaków w tej kwestii i zrozumieli, że ruch jest bardzo potrzebny. Cieszę się też z tego, że bliskich udało mi się przekonać do biegania. Mam na myśli brata, który złapał już tego bakcyla, i ciocię. Moja dziewczyna Wiola także lubi aktywnie spędzać czas.
Pogoda jest coraz lepsza, może i kolejne osoby zdecydują się na taką formę aktywności. Co radziłbyś tym, którzy jutro chcieliby zacząć biegać dla siebie, bez sportowej rywalizacji?
Jeżeli ktoś ma problem z długotrwałym biegiem, to radziłbym zacząć od spacerów przeplatanych bieganiem. Dla przykładu – pięć minut szybkiego spaceru, później minuta czy dwie biegu. I powtarzamy to kilka razy. Na początku takie zajęcia powinny trwać około pół godziny, a z czasem godzinę czy dłużej, w zależności od możliwości. Organizm trzeba przystosować do obciążeń, które występują podczas biegania. Trzeba uważać, żeby nie doszło do urazów czy przeciążeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie