MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lwów, miasto sercu bliskie

Piotr Kutkowski
We Lwowie znajdziemy mnóstwo ulic z pięknymi zabytkowymi kamieniczkami. Niestety wielu z nich wciąż nie przywrócono dawnego blasku.
We Lwowie znajdziemy mnóstwo ulic z pięknymi zabytkowymi kamieniczkami. Niestety wielu z nich wciąż nie przywrócono dawnego blasku. P. Kutkowski
Lwów kryje w sobie wiele niespodzianek i pięknych zabytków, związanych ściśle z polską historią.

Zwiedzanie Lwowa to doskonała propozycja na weekend. Bliskie sercu każdego Polaka miasto znajduje się naprawdę blisko, a do zaoferowania ma mnóstwo atrakcji. I to za nieduże pieniądze.

Jadąc do Lwowa należy zabrać ze sobą ważny paszport, nie potrzeba natomiast wiz i dodatkowych opłat granicznych, choć nie brakuje takich, którzy będą je chcieli od nas pobrać. Droga do tego miasta od granicy zajmuje samochodem niespełna dwie godziny, jest w miarę dobra, musimy jednak uważać na takie niespodzianki, jak wcześniej nieoznaczeni "leżący policjanci" czyli rozmaite progi zwalniające. Nasze auto powinno mieć też dobre i wytrzymałe zawieszenie w samym Lwowie. W mieście tym wiele ulic wyłożono brukiem, którego nie wymieniano od nowości.

SMAKOWANIE LWOWA
Zwiedzanie najlepiej zacząć od wejścia na wzgórze, z którego rozpościera się wspaniała panorama. Z góry najlepiej widać, jak wiele zabytkowych obiektów znajduje się we Lwowie. Rynek imponuje architekturą kamienic. W jednej z nich, pod numerem 17 mieści się Towarzystwo Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej. Tu można uzyskać szereg cennych informacji o mieście, o noclegach, o tym co zjeść i gdzie zjeść. Szukać zresztą nie trzeba daleko - położona w podziemiach tej samej kamienicy restauracja oferuje smaczne posiłki kuchni i polskiej i ukraińskiej.
Trudno nie pokosztować zupy "solanki" czy też pierożków. Wybornie smakuje także miejscowe piwo warzone według starych receptur. Posiłek w lwowskiej restauracji nie zrujnuje naszej kieszeni - za dobry obiad, składający się z dwóch dań zapłacimy równowartość 15-20 złotych.

Dużo więcej możemy wydać za noc w hotelu, ale znacznie lepszym rozwiązaniem do polskiego turysty jest spanie na kwaterze u polskiej rodziny. Taka przyjemność kosztuje około 30 złotych, ceny jednak można negocjować. A negocjując warto zapytać się, czy w mieszkaniu jest zapewniona woda przez całą dobę, bo w wielu dzielnicach Lwowa mogą być z tym kłopoty. Dlatego czasem warto skorzystać po prostu z wyjazdu zorganizowanego, gdzie wszelkie takie problemy bierze się na siebie tour - operator.

KATEDRY
Centrum Lwowa najlepiej zwiedzać na piechotę. Z Rynku są dosłownie dwa kroki do katedry, a kilkaset metrów dalej znajduje się katedra ormiańska. Będąc we Lwowie nie można ominąć cmentarza Łyczakowskiego i cmentarza Orląt Lwowskich. Dojechać tam można tramwajem, płacąc za bilet dosłownie grosze. Wstęp na cmentarz to wydatek rzędu kilku złotych. To, ile wydamy na pamiątki, zależy już tylko od nas samych. Ogromny ich wybór znajduje się na placu niedaleko Rynku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie