Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lwowski kompozytor napisze utwór, który rozbrzmiewać będzie na kieleckim Rynku

Lidia CICHOCKA
Ostap Manulak (na zdjęciu z lewej) poznawał Kielce w towarzystwie Marka Cecuły.
Ostap Manulak (na zdjęciu z lewej) poznawał Kielce w towarzystwie Marka Cecuły. Aleksander Piekarski
- To musi być coś niepowtarzalnego - mówi Marek Cecuła, który dopieszcza kielecki Rynek.

To jego pomysłem było posadowienie ławek w wysokich cisowych żywopłotach. - To mój sposób na przywrócenie na Rynek zieleni - wyjaśnia artysta. - Muzyka rozlegająca się wokół ma pomóc w odpoczynku, stworzyć przyjemny nastrój.

Cecuła cieszy się widząc jak przechodnie przysiadający na ławkach rozglądają się bacznie, a dzieci zaglądają w krzaki szukając źródła dźwięku. - Teraz słuchamy muzyki relaksacyjnej, ale uznałem, że warto namówić Ostapa do stworzenia czegoś tylko dla nas - dodaje.

Ostap, absolwent lwowskiej akademii muzycznej przebywa w Krakowie na stypendium ministra kultury. Komponuje zarówno tradycyjną muzykę kameralną, symfoniczną jak i muzykę elektroniczną. I to właśnie taki kawałek zaprezentowany na festiwalu we Wrocławiu bardzo spodobał się Cecule. - Nosił tytuł Opady atmosferyczne i był zachwycający - opowiada plastyk.

Przed przystąpieniem do komponowania muzyk odwiedził Kielce. - Muszę zobaczyć miejsce, wczuć się w atmosferę - mówił oglądając kielecki Rynek. To była jego pierwsza wizyta w Kielcach, miasto spodobało mu się, ale ile potrwa praca nie wiadomo. - To mogą być dni, czasami jednak komponowanie zajmuje miesiące - mówił.

Na razie przy okazji przebudowy fontann zostanie doprowadzone zasilanie do ławek: specjalny kabel i głośniki pracujące stereo - mówi Marek Cecuła.

Wkrótce na Rynku pojawią się kolejne ławki - wygodne z oparciami także poprzegradzane kwiatami i drzewami w donicach. Będą odgradzać przejeżdżają część wzdłuż muzeum od reszty placu. Kwiaty mają się także pojawić na murach ratusza.

- Mam jeszcze inne propozycje wymiany kilku detali, ale najpierw muszę je pokazać prezydentowi - dodaje Marek Cecuła.- Moim pragnieniem jest oczyszczenie Rynku z reklam, uporządkowanie ich. Bo cóż z tego, że miasto odnowiło elewację jednej z kamienic, zafundowało kwiaty na balkony jeśli następnego dnia zawieszono paskudne reklamy. One mogą być, ale nie takie i nie w tym miejscu, to kwestia uzgodnienia szczegółów z właścicielami budynków i lokali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie