Lubrzanka Kajetanów - Łysica Bodzentyn 1:4 (0:1)
Bramki: 0:1 Kamil Garbacz 27, 0:2 Mirosław Kalista 49, 0:3 Dariusz Anduła 68, 0:4 Kalista 78, 1:4 Karol Bracha 84 z karnego.
Lubrzanka: Żyła - Bożęcki, Zawierucha, Gryz, Wołowiec - Miernik, Foks, Olekszyk (70. K. Bracha), Moskal - Czeneszkow, Bochniak.
Łysica: Bilski - Płusa, Szymoniak, Kołodziejski, D. Kowalski - Chrzanowski, Ryba (85. Kucała), Garbacz (80. Dulęba), Kalista - Anduła, Jaros.
Sędziował: Andrzej Śliwa.
Mecz miał pierwotnie odbyć się 6 maja, ale wówczas boisko w Ćmińsku (tam Lubrzanka podejmuje rywali jako gospodarz) po opadach deszczu nie nadawało się do gry. Środowa konfrontacja zakończyła się bezdyskusyjnym zwycięstwem Łysicy.
- Wygrał zespół lepszy. Nie był to nasz dzień. Nadal prześladują nas problemy kadrowe. Marzymy po prostu o tym, żeby ten sezon już się skończył - ocenił Dariusz Świetlik, trener drużyny z Kajetanowa.
„Katem” Lubrzanki okazał się Mirosław Kalista, który dwukrotnie trafił do siatki rywala. Zdobył już 24 bramki w tym sezonie i prowadzi w klasyfikacji czwartoligowych snajperów. Ozdobą spotkania był gol Dariusza Anduły, który popisał się celnym uderzeniem z rzutu wolnego z ponad dwudziestu metrów.
Po tym pojedynku Łysica awansowała na szóste miejsce w tabeli (kosztem Neptuna Końskie), ma 50 punktów na koncie. Lubrzanka jest dziesiąta z 36 „oczkami”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?