Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ma już dość obelg i gróźb. Właścicielka działki, na której stanął maszt na Malikowie, chce sprzedać dom

Paweł WIĘCEK
26 października 2009 roku. Przed domem kobiety ktoś zapala cztery znicze. Kilka dni później ktoś rzuca w ścianę workiem z farbą.
26 października 2009 roku. Przed domem kobiety ktoś zapala cztery znicze. Kilka dni później ktoś rzuca w ścianę workiem z farbą. Fot. Aleksander Piekarski
- Przerosło mnie to wszystko - przyznaje mieszkanka kieleckiego Malikowa. To na jej działce stoi maszt telefonii komórkowej. Zastraszanie i obelgi, z jakimi spotyka się kobieta i rodzina są nie do wytrzymania. W akcie desperacji wystawiła dom na sprzedaż.

Od października ubiegłego roku, kiedy wybuchł protest mieszkańców przeciwko budowie wieży, rodzina żyje w ciągłym strachu. Spokojne dotąd życie zamieniło się w koszmar.

To wszystko było ponad siły dla kobiety i jej rodziny. Postanowiła sprzedać dom i wyprowadzić się. - Myślałam, że jakoś sobie z tym poradzę. Nie poddaję się co prawda, ale uznaliśmy, że jak tak się dzieje, to lepiej zejść ludziom z oczu, by czuć się bezpieczniej - mówi.

- Wcale mnie to nie dziwi - komentuje sytuację jeden z mieszkańców Malikowa, proszący ze zrozumiałych względów o anonimowość. W przeciwieństwie do całej reszty jest po stronie kobiety. - Wstydzę się, że tu mieszkam, wstydzę się, że mam takich sąsiadów. Jak można tak niszczyć drugiego człowieka!? - oburza się.

Ale protestujący trzymają się swojego zdania. I raczej go nie zmienią. Ich zdaniem kobiecie nie dzieje się krzywda. - Traktujemy ją jak pyłek na wietrze. Ujmą jest dla nas przeszkadzać jej. Ona ma swoje sumienie, a my swoje - mówi jedna z mieszkanek ulicy.

Czytaj więcej w sobotnim "Echu Dnia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie