-Zmierzyliśmy się z przeciwnikiem, który był naszym bezpośrednim rywalem w tabeli. Wiedzieliśmy, że warunki na naszym boisku nie będą łatwe. W sytuacji, w której lubimy i potrafimy grać w piłkę, musieliśmy się przedostawać pod bramkę rywali prostszymi metodami. Zagraliśmy dobre spotkanie. Cieszę się z tego wyniku, cieszę się trzech punktów i z tego, że potrafiliśmy strzelić cztery gole. Nie ustrzegliśmy się jednak błędów, bo straciliśmy bramki w głupi sposób. Przy pierwszej nie pomogła nam nasza murawa, bo piłka odbiła się od kępy trawy i skierowała do bramki. Nie powinniśmy tracić takich goli. Przy stanie 4:1 dokonałem paru zmian, żeby oszczędzić niektórych zawodników – mówił po meczu trener Maciej Bartoszek.
Odniósł się też do występu Bartosza Kwietnia na środku obrony. -Zagrał bardzo dobre spotkanie. Już w wywiadzie przedmeczowym, gdy byłem o niego zapytany, powiedziałem, że obserwuję tego zawodnika od dłuższego czasu. Był z nami przez cały okres przygotowawczy, grał w sparingach, z bardzo dobrej strony pokazywał się na treningach. W sytuacji, gdy nie mógł grać Djibril Diaw nie bałem się go wystawić. Gratuluję mu dobrego występu – dodał szkoleniowiec.
Podkreślił też dobry występ Ilijana Micanskiego. –On też zagra bardzo dobrze, choć na tej murawie nie było łatwo grać zawodnikom technicznym. Takiego Ilijana jak dziś właśnie oczekiwaliśmy. Na takiego Ilijana czekaliśmy – powiedział Maciej Bartoszek, który ma nadzieję, że wkrótce jego zespół zacznie wreszcie wygrywać na wyjazdach. -Już po meczu w Krakowie nie kryłem rozgoryczenia. Jeśli do zdobyczy na Kolporter Arenie zaczniemy dokładać punkty z wyjazdów, to będzie bardzo dobrze – powiedział Maciej Bartoszek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?