Maciej Giemza na Dakar będzie miał motocykl najwyższej klasy

Pojedzie najlepszym motocyklem KTM

Najlepsi motocykliści świata dwutygodniową rywalizację na bardzo trudnej trasie rozpoczną 6 stycznia. W tym czasie pokonają około 9 tysięcy kilometrów.

Dla zawodnika mieszkającego w Piekoszowie będzie to debiut w tej imprezie. Dodajmy, że będzie pierwszym motocyklistą z Kielecczyzny, który wystartuje w Rajdzie Dakar.
- Pojadę na motocyklu KTM 450. Jest przygotowywany specjalnie dla mnie w fabryce KTM. Części, jakie dostanę, będą najlepsze z możliwych. Orlen od dawna ma już świetny kontakt z fabryką, więc dostanę najlepszy sprzęt - wyjaśnił Maciej Giemza.

Sprzęt z Francji trafi do Ameryki Południowej

- Cały sprzęt zawozimy do Francji, stamtąd 20 listopada wypływa do Ameryki Południowej - mówił Maciej Giemza, która na razie ciężko trenuje w Polsce, szlifując formę na Dakar. - Ale cały czas z tyłu głowa trzeba mieć to, żeby bardzo uważać, żeby przypadkiem nie złapać kontuzji, nawet na treningu. Złamanie choćby palca, co wydaje się błahostką, mogłoby mnie wykluczyć ze startu w tym rajdzie. A na Dakar zostaliśmy w teamie tylko ja i Kuba Przygoński - wyjaśnił Maciek.

Do pomocy będzie miał 5-6 osób. Bez psychologa

Rajd Dakar to ogromne wyzwanie, ale i wielkie przedsięwzięcie. - Do obsługi rajdu, tylko dla mnie, będzie przeznaczonych około 5-6 osób - mówił nam znany motocyklista mieszkający w Piekoszowie. - To musi być kierowca ciężarówki z częściami, kierowca campera, dwóch mechaników, osoba pomocna podczas okresu między etapami, chodzi o zabezpieczenie jedzenie i ubrania. Psycholog nie jest mi potrzebny. Radzę sobie z tym dobrze i mam nadzieję, że tak zostanie do końca Dakaru - dodał Maciej Giemza z Orlen Team.

ZOBACZ TAKŻE:
Magazyn Sportowy24 - Marek Jóźwiak o meczach kadry z Urugwajem i Meksykiem oraz kibolach w Ekstraklasie, wpadkach faworytów i sensacyjnym liderze ligi - Górniku

(Źródło: vivi24)