Magazyn powodziowego sztabu "Echa Dnia" pęka w szwach. W poniedziałek wyruszy pierwszy transport dla powodzian

Wielka akcja pomocy

Wielka akcja pomocy

Trwa wielka akcja pomocy dla powodzian. Lista miejsc, gdzie przyjmowane się dary dla powodzian w Kielcach.
- Sztab "Echa Dnia", ulica Targowa 18, VIII piętro, w godzinach 8-20, telefony 41-349-53-26, 41-349-53-53.
- Caritas Diecezji Kieleckiej przyjmuje dary w: budynku dawnego przedszkola przy ulicy Kapitulnej od godziny 10 do 14; w sali dolnego kościoła Świętego Józefa Robotnika na Szydłówku; w dawnej kaplicy przy parafii Świętego Stanisława na Barwinku. Od poniedziałku punkty będą czynne w godzinach 14-19. Koordynator - ksiądz Krzysztof Banasik, wicedyrektor kieleckiego Caritasu. Kontakt w sprawie organizacji zbiórki rzeczowej i transportu - telefon 664-031-038;
- Polski Czerwony Krzyż, Zarząd Okręgu Świętokrzyskiego, ulica Sienkiewicza 68, w sobotę i niedzielę w godzinach 10-14, od poniedziałku do piątku 10-17.

Wczoraj państwo Elżbieta i Lucjan Łakomiec przynieśli do sztabu w siedzibie redakcji przy ulicy Targowej 18 kilka toreb odzieży. - Straszna katastrofa. Trzeba ludziom pomóc - mówili. Razem z małżeństwem przyszedł Tadeusz Dzięga, który zostawił koc, odzież oraz ściereczki i gąbki. - Ludzie wszystko stracili. Ja nic nie tracę przynosząc te rzeczy - mówił.

W okolicach godziny 13 dotarł do nas Daniel Terlecki. Reprezentował kupców z kieleckiej Galerii Planty. - Przeczytaliśmy w gazecie, że zbieracie dary. Szybko się zgadaliśmy, każdy dał coś od siebie i tak się uzbierało 40 worków nowej odzieży, butów, bielizny, kurtek - mówił. Transport zapewniło Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Kielcach. - W poniedziałek przywieziemy kolejną partię towaru - zapewnił Daniel Terlecki.

Potem lawinowo spłynęły kolejne rzeczy. Katarzyna Tacij, nauczycielka w Zespole Szkół imienia Jana Pawła II w Łopusznie, wraz z mężem przywiozła dary od uczniów. Magazyn zapełnił się zgrzewkami wód mineralnych, środkami czystości i żywnością.

Z takim samym asortymentem do sztabu dotarła Beata Jóźwik z dziećmi Pauliną i Damianem. Chwilę potem państwo Ewa i Stanisław Ząbek dostarczyli bardzo potrzebne na zalanych terenach gumowce, odzież i konserwy.

W poniedziałek po południu wszystkie rzeczy, które Państwo ofiarowaliście, pojadą do Sandomierza.