Magda Brojewska: teraz muszę uwierzyć w siebie!

Magda w gronie najbliższej rodziny: mama Danuta i tata Krzysztof, a z tytuł bracia: Tomek i Wojtek.
(fot. Fot. Łukasz Zarzycki )

- Dzieci nam się udały - z dumą mówią Danuta i Krzysztof Brojewscy, rodzice Magdy od niedawna Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2010. - Każde z nich wybrało swoją własną drogę życiową i się realizuje. My staraliśmy się je wspierać w tych decyzjach, choć być może nie zawsze były one zgodne z tym, co my byśmy dla nich chcieli.

AKCEPTACJA I ZAUFANIE

- Tak, to prawda - przyznaje Magda. - Rodzice zawsze okazywali mi zaufanie, akceptowali moje wybory. Dzięki temu łatwiej było mi podejmować różne wyzwania.
A tych w życiu Magdy nie brakowało. Kiedy miała sześć lat mama zaprowadziła ją na zajęcia taneczne do Zespołu Akrobatyczno - Rewiowego "Trzpioty". Od tego czasu taniec stał się jej pasją.
- Byłam wtedy wielką fanką Michaela Jacksona - wspomina. - Od niego się wszystko zaczęło. Uwielbiałam go oglądać. Tata mi nagrywał jego występy.

- Magda zawsze lubiła występować. Już od najmłodszych lat pokazywała się przed znajomymi, mówiła wierszyki, śpiewała. Lubiła jak inni na nią patrzą - wyjaśnia Krzysztof Brojewski.
Tańczyła w Trzopiotach, ale też w Kieleckim Teatrze Tańca. Z czasem jednak taneczny parkiet zamieniła na scenę teatralną. Zaczął się jej epizod związany z teatrem "Pegaz". Fascynacja aktorstwem okazała się silna do tego stopnia, że postanowiła zdawać do szkoły teatralnej do Krakowa. Pierwsze podejście zakończyło się niepowodzeniem i plany o aktorstwie odłożyła na bok. - Spróbowałam i miałam okazję przekonać się jak to jest - przyznaje.

SCENA - JEJ ŻYWIOŁ

Nadal jednak na scenie czuje się jak w domu. - Nawet teraz podczas finału konkursu Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2010 na scenie opuszczał mnie stres, tu czułam się bardzo dobrze, natomiast czekając na wyjście za kulisami strasznie się denerwowałam. Chciałam jak najszybciej wrócić na wybieg - śmieje się Magda.

I chyba wiedziała po co. Niedzielny wieczór zakończył się dla niej sukcesem. Zdobyła aż trzy tytuły: Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2010, Miss Publiczności i Miss Echa Dnia.
- Potrzebowałam trochę czasu na to, żeby do mnie dotarło, że to ja wygrałam - przyznaje. Zagadnięta przez nas po koronacji, cz czuje jako Miss, stwierdziła: - Nie wierzyłam, że mogłam wygrać. Zawsze mi brakowało wiary w siebie!

Po kilku dniach już na spokojnie dodaje. - Teraz już muszę uwierzyć w siebie, przełamać się - wyjaśnia.
A znając Magdę, na pewno jej się to uda. Jak zgodnie mówią jej bliscy, jest niezwykle uparta i jak już coś postanowi, to broni swojego zdania.
- Nie jeden raz było tak, że mieliśmy zupełnie inne zdanie na jakiś temat - mówi tata Magdy. - Ale zawsze stawiała na swoim.

RODZINA JEST WSZYSTKIM

Pewność siebie przyda się jej tym bardziej, że Magda marzy o pracy w telewizji. - To jest moje największe marzenie - zdradza. - Chciałabym mieć swój własny program, ale też prowadzić eventy. Sprawdziłabym się na pewno w programach tanecznych.
Wzorem dziennikarki jest dla niej Grażyna Torbicka. - Jest to kobieta, która od wielu lat pracuje w telewizji, ma ogromne doświadczenie i wielką klasę. Mimo swojego wieku cały czas pięknie wygląda i wspaniale się prezentuje - wyjaśnia.

Na razie Magda studiuje dziennikarstwo na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Oprócz tego jest studentką kierunku taniec w Wyższej Szkole Umiejętności w Kielcach. Nie przez przypadek temat jej pracy licencjackiej brzmi: "Telewizyjne programy taneczne i ich wpływ na współczesną młodzież".

Studia pochłaniają wiele czasu, jednak oprócz nich Magda znajduje czas na pracę. Jest instruktorką w Szkole Tańca Brzucha w Kielcach.
- Wzięła na siebie wiele obowiązków i początkowo martwiliśmy się tym, ale wiedzieliśmy, że da sobie radę - mówi tata.

Na wsparcie ze strony bliskich może zawsze liczyć. - Mam wspaniałą, dużą rodzinę. Mam wielu braci i siostry cioteczne, z którymi się razem wychowywałam i łączą nas takie więzi, jakbyśmy byli prawdziwym rodzeństwem - wyjaśnia. - Rodzina jest dla mnie wszystkim.

ONA I ON

Magda ma starszą siostrę Jagodę, która mieszka teraz w Londynie oraz dwóch braci. Ich właśnie zapytaliśmy, jaką jest siostrą. - Wiadomo, jak byliśmy młodsi bywało różnie, jak to w rodzeństwie, ale Magda jest przyjazną i bardzo pomocną osobą. Do tego bardzo energiczną i aktywną - mówi Tomek. - Potrafi różnymi sposobami osiągnąć to, na czym jej zależy. Jest bardzo skuteczna w działaniu - śmieje się Wojtek.

Oczywiście obaj są świadomi, że mają piękną siostrę. - Magda zawsze podobała się naszym kolegom, a oni jej nie zawsze - żartuje Tomek.

Ale Magda nie szuka chłopaka. Swoją miłość znalazła pięć lat temu w… teatrze. - Zakochałem się w Magdzie od pierwszego wejrzenia. Podobała mi się zawsze - przyznaje Jarek Sadza. - Ale ona wtedy była bardzo niedostępna. Musiałem o nią walczyć.
- Jarek jest romantykiem, czuły, troskliwy, zawsze się mną opiekuje i co ważne, zawsze wspiera - mówi Magda.

Niestety podczas niedzielnego finału konkursu Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej nie mógł być razem z Magdą w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach, ponieważ akurat przebywał w Sopocie na festiwalu Top Trendy. Jarek należy do Kabaretu Skeczów Męczących, a w niedzielę KSM występował podczas Kabaretonu.

- Jeszcze przed naszym wyjściem na scenę dostałem wiadomość, że Magda została Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2010, więc już grałem zupełnie na luzie - przyznaje Jarek.

Magda ze swoim chłopakiem, Jarkiem.
(fot. Fot. Łukasz Zarzycki )

Uwielbia koty. Na zdjęciu z Kulką.
(fot. Fot. Łukasz Zarzycki )

Po zdobyciu tytułu Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2010 Magdę czeka wiele zmian i nowych obowiązków.
(fot. Fot. Łukasz Zarzycki )

Przed obiektywem czuje się bardzo pewnie. Jest to też zasługa jej braci, którzy uwielbiają robić zdjęcia. Fotografia to rodzinne hobby.
(fot. Fot. Łukasz Zarzycki )