MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Magdalena Porębska: Najpierw biel, potem czerń

Dorota Klusek
Mała biała. Biały to ulubiony kolor Magdy Porębskiej, a po tę sukienkę chętnie sięga, idąc na imprezę.
Mała biała. Biały to ulubiony kolor Magdy Porębskiej, a po tę sukienkę chętnie sięga, idąc na imprezę. D. Łukasik
Magdalena Porębska, pochodząca z Kielc modelka, która zrobiła karierę na światowych wybiegach, uważa że klasyka też jest sexy.

Magda Porębska mówi o sobie, że nie jest niewolniczką mody. - Nie podążam ślepo za trendami. Nawet jeżeli coś jest strasznie modne, a ja tego nie lubię, to w tym nie chodzę - wyjaśnia Magda.

Między innymi dlatego w jej szafie nie znajdziemy modnych obecnie ubrań w fioletowej tonacji. - Ten kolor jakoś szczególnie mnie nie pociąga, podobnie zresztą jak wszelkiego rodzaju pstrokate róże - tłumaczy modelka. - Najbardziej lubię biały kolor. Na drugim miejscu jest czarny.

Na co dzień stawia na wygodę, ale połączoną z elegancją. - Dżinsy, do tego t-shirt i kurtka skórkowa lub marynarka - opisuje swój ulubiony zestaw Magda. Do tego obowiązkowo buty na wysokich obcasach. Teraz, jesienną porą sięga także po kozaki. - Bardzo je lubię. Zresztą mam różne. Począwszy od krótkich botek, aż po takie wysokie, za kolano. Teraz się trochę zmieniła moda. Kozaki z czubem przestały być modne, znowu wchodzą te z zaokrąglonymi noskami - twierdzi modelka.

Kupienie nowych butów bynajmniej nie jest dla niej przykrym zadaniem, bo jak sama mówi: - Jestem maniaczką butów i torebek. Torebki mogłabym kupować właściwie codziennie. Mam ich bardzo dużo w swojej szafie - śmieje się. I wielkość torebki nie ma żadnego znaczenia. - Teraz przerzuciłam się na takie bardzo duże, ponieważ noszę rzeczy i swoje i dziecka.

Ale torby nie jest to jedyny dodatek, po jaki sięga. - Lubię biżuterię, ale unikam przesady - zastrzega. - Najchętniej zakładam duże, okrągłe kolczyki, do tego jakąś skromną bransoletkę, może pierścionek zaręczynowy.
Na co dzień, zwłaszcza latem, można spotkać Magdę w spódnicach lub romantycznych, dziewczęcych sukienkach. A co wkłada, kiedy wybiera się na większą imprezę? - Mam w swojej szafie dwie sukienki, które zawsze się sprawdzają: mała biała i mała czarna. Po nie sięgam najczęściej. Do tego jakaś marynarka lub płaszczyk - wyjaśnia. Choć zaznacza, że chętnie też wybiera inny zestaw: dżinsy z marynarką i elegancką bluzką. Co innego wielkie wyjście, typu bal sylwestrowy. Wtedy w grę wchodzi tylko suknia balowa. - Fajna, elegancka, szokująca sukienka wieczorowa - śmieje się.

Magda starannie wybiera ubrania, które nosi, ale zapytana, czy jest taka rzecz, której by nie założyła, odpowiada: - Chyba nie ma takiej. Przyzwyczaiłam się do tego, kiedy byłam modelką. Niektóre kreacje, które wtedy nosiłam były naprawdę dziwaczne - wspomina. - Na przykład projekty Comme des Garsons wyglądają jak z kosmosu: z poobcinanymi rękawami, asymetryczne. Więc chyba założyłabym każde ubranie, no chyba, że miałoby być ono bardzo wyzywające. Wtedy nie, ponieważ uważam, że aby być seksy, wcale nie trzeba być wyzywającą. Wystarczy skromna sukienka, może trochę krótsza i to wystarczy. Klasyka też potrafi być seksy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie