Magiczne zdjęcia z regionu zapierają dech! Zobaczcie wyjątkowe miejsca w Świętokrzyskiem w obiektywie Dominika Sali z Kielc. Poznajecie je?

Dominik zdradził nam, że fotografią interesuje się od wielu lat, a tak na poważniej, ale wciąż hobbystycznie, od 4 lat. Zdjęcia krajobrazów, jakie wykonuje są absolutnie magiczne, bo jak sam mówi robi je z przyjemnością, ponieważ lubi spędzać czas w otoczeniu pięknej przyrody, szczególnie w lesie. Swoje pierwsze zdjęcia wykonywał telefonem, dopiero po jakimś postanowił przejść na "wyższy stopień wtajemniczenia" i sięgnął po aparat.

- Dla mnie to taka odskocznia od pracy i codziennych obowiązków. Najpierw robiłem zdjęcia telefonem, później aparatem. W świętokrzyskim jest mnóstwo bardzo ciekawych miejsc do zwiedzania i fotografowania. Góry świętokrzyskie, Ponidzie, ale również tereny, które znajdują się w sąsiedztwie miasta. Choćby okolice Mójczy, las w okolicach ciepłowni w Kielcach, czy rezerwat Sufraganiec - mówi pan Dominik.

Zdaniem kielczanina najbardziej "fotograficznym" miejscem na mapie województwa świętokrzyskiego jest Ponidzie, czyli rejony Pińczowa, Skalbmierza, pola w okolicach miejscowości Cieszkowy, które nazywane są polską Toskanią, czy grodzisko Stradów.

- W ostatnich latach te rejony cieszą się dużą popularnością wśród fotografów z całej Polski i nie tylko jest to zasługa naszych rodzimych fotografów Przemysława Sękowskiego, Piotra Michalca czy Urszuli Antoniak, z którymi robimy zdjęcia tego regionu i udostępniamy na ogólnopolskich i również światowych grupach fotograficznych - wyjaśnia pan Dominik.

Dominik Sala zdradził nam, że magiczne miejsca w Świętokrzyskiem przyciągają do naszego regionu świetnych fotografów z całego świata.

- Zdarza się tak, że w okresie wiosennym, który jest najbardziej "fotogeniczny" w takich miejscach, jak słynne już pofałdowane pola ponidziańskie zjeżdżają się fotografowie nie tylko z Polski, ale i z odległych zakątków świata. Miałem taką sytuację, gdzie wybrałem się na plener fotograficzny do Grodziska Stradów i okazało się, że spotkałem dwie Panie fotopasjonatki z Malezji, które specjalnie dotarły w to miejsce, po tym jak zobaczyły nasze fotografie na stronach internetowych! Do tej pory mam z nimi kontakt - wyjaśnia kielczanin.

Ciekawostką naszego regionu jest też to, że przy dobrych warunkach atmosferycznych można gołym okiem zobaczyć panoramę Tatr, która w linii prostej jest oddalona o około 150 kilometrów.

- To są naprawdę wspaniałe widoki i zachęcam wszystkich do ich podziwiania. Wstawiając zdjęcia na lokalne grupy internetowe, w komentarzach mam zapytania, jak można zrobić takie ładne zdjęcia miejsc, które te osoby często odwiedzają i narzekają, że im fotografie nie wychodzą, albo nie ma takiego efektu, jak na moich ujęciach - mówi fotograf.

Dominik Sala wyjaśnia, że podstawą fotografii jest światło. To one robi "magię".

- Jest taki stereotyp wśród osób, które są początkujące w tej pasji, że najlepsze światło jest w południe. To podstawowy błąd. Mocne i ostre światło powoduje, że obraz jest "płaski" i nijaki. Najlepszą porą do fotografowania jest tak zwana złota lub niebieska godzina, czyli moment kiedy słońce wschodzi lub zachodzi. Wtedy światło jest najlepsze i nadaje każdemu miejscu wyjątkowego klimatu - uśmiecha się kielczanin.

Pan Dominik wyjaśnia, że czasem trzeba się trochę poświęcić, żeby uchwycić magiczny kadr.

- Wiąże się to oczywiście ze wstawaniem o 4 rano przed wschodem słońca lub wyczekiwaniem na jego zachód. Fotografia uczy cierpliwości. Oczywiście nie da się zaplanować idealnych warunków, bo to jest uzależnione od pogody, dlatego ja zawsze mam przy sobie aparat i wiele zdjęć zrobiłem na tak zwanym "spontanie". Dlatego w fotografii ważne jest też szczęście, bo znienacka może się trafić bardzo ciekawy kadr - przyznaje nasz rozmówca.

Oprócz robienia zdjęć świętokrzyskich krajobrazów pan Dominik bardzo lubi fotografować naszą regionalną roślinność. A dlaczego?

- Bo niewiele osób wie, że w naszym regionie mamy wiele miejsc gdzie rosną bardzo rzadkie i wyjątkowe rośliny. Mało kto wie, że rosną u nas storczyki i inne wyjątkowe rośliny. Są to obszary takie jak rezerwat Polichno, czy Grabowiec, gdzie można podziwiać dyptam jesionolistny, tak zwany "gorejący krzew Mojżesza", wisienkę karłowatą, obuwik pospolity, miłek wiosenny, lilię złotogłów, zawilca wielokwiatowego oraz roślinność stepową: ostnicę włosowatą, len włochaty i len żółty. Tematów do fotografii w naszym regionie jest mnóstwo i są one specyficzne dla tego miejsca, czego przykładem jest tak zwana Kielecka Szkoła Krajobrazu, czyli potocznie KSK , której twórcą w 1955 roku był śp Paweł Pierściński, który stworzył kierunek artystyczny w fotografii i rozpoznawalny styl w fotografowaniu pejzaży Kielecczyzny - podsumowuje Dominik Sala.