Ba, mogą to zrobić w ciągu trzech weekendów. W ten weekend mają szansę wywalczyć 13 w historii klubu tytuł mistrza Polski. Piąty z rzędu. Wystarczy, że wygrają jeden mecz finału rozgrywany w Płocku. Sytuacja niemająca precedensu w historii świętokrzyskiego sportu, a i w historii polskiego w ostatnich latach niezwykle rzadko notowany przykład hegemonii jednego klubu. A to dopiero początek, bo za tydzień kielczanie zagrają w Warszawie o swój 13 w historii Puchar Polski, a tydzień później, w niemieckiej Kolonii, po raz trzeci staną z trzema innymi pretendentami do walki o najcenniejsze trofeum - puchar Ligi Mistrzów. To ostatnie zadanie jest niezwykle trudne, ale możliwe do zrealizowania. Zatem vivat maj!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?