Majówka z profilaktyką w Kielcach. Rodzinny festyn z mnóstwem atrakcji (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Każdy, kto przyszedł z dzieckiem do parku miejskiego wraz z młodzieżą z Caritas mógł nauczyć się tańca belgijskiego, wziąć udział w różnego rodzaju warsztatach, np. wypalania w drewnie, malowania, dekorowania przedmiotów, ozdób. Wszystko to przygotowały świetlice środowiskowe, kluby młodzieżowe i stowarzyszenia z terenu Kielc.

Można było też skorzystać z porad terapeutów uzależnień. Marek Sochacki, dyrektor Poradni Profilaktyki i Terapii Uzależnień MONAR mówi, że pojawia się co raz więcej dzieci i młodzieży uzależnionej od internetu. - Edukację należałoby zacząć od rodziców, którzy kupując kolejny gadżet dziecku nie zdają sobie sprawy, bądź tego nie dostrzegają, że w ich domu jest uzależnione od interentu dziecko. Rodzice dają dzieciom zbyt duże przyzwolenie na granie po kilka godzin w gry komputerowe. Z jednej strony mają spokój, ale za kilka miesięcy może okazać się, że ich dziecko straciło swoje dotychczasowe zainteresowania piłką, tańcem czy teatrem, a woli zamknąć się w pokoju. Staje się wyobcowane, nie może sobie ułożyć relacji z innymi osobami. I staje się agresywne.
Marek Sochacki radził rodzicom, by zaczęli od liczenia dzieciom czasu. - Od 16 roku życia dziecko może maksymalnie do trzech godzin dziennie spędzać czasu przed komputerem, telewizorem, grą. Do 7 roku życia w ogóle dziecko nie powinno w nic grać. Jeżeli nie jesteśmy w stanie z dzieckiem dogadać się, to niewielu rodziców wie, że na internet można zakładać blokady czasowe. Rodzice nie są też konsekwentni, a dzieci to wykorzystują.

Swoją edukacje prowadzili także policjanci z Komendy Miejskiej i Wojewódzkiej, którzy podpowiadali jak unikać niebezpiecznych sytuacji, opowiadali do czego mogą doprowadzić uzależnienia. A policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego stworzyli miasteczko rowerowe i umożliwili wypróbowanie alkogogli, czyli specjalnych okularów, które symulują, jak działa kierowca prowadzący pod wpływem alkoholu.

W muszli koncertowej młodzież z Klubu Wolna Strefa z Kielc dawała popisy muzyczne. Był też koncert zespołu "Mój punkt widzenia" działającego przy Świętokrzyskim Centrum Profilaktyki i Edukacji oraz zespołu Siemacha Spot działającego przy kieleckim Stowarzyszeniu u Siemachy. Długa kolejka ustawiała się po darmową watę cukrową, którą rozdawali członkowie Świętokrzyskiego Klubu Abstynenta Raj.
- Jesteśmy tu po to, by pokazać jak można spędzać wolny czas. Nie musimy stać pod blokiem z piwem w ręku a możemy przyjść do jednego z klubów czy stowarzyszeń i znaleźć ofertę dla siebie - mówi Dariusz Łuczak, współorganizator imprezy ze Świętokrzyskiego Centrum Profilaktyki i Edukacji.

Daria Bugajska z Klubu Młoda Strefa opowiadała, co robi jej klub. -Jeździmy na koniach, tańczymy, malujemy, mamy sekcję muzyczną, piłkarzyki, wszystko to jest za darmo. U nas nie można się nudzić - mówi młoda dziewczyna.
Festyn rodzinny w ramach XI Świętokrzyskich Dni Profilaktyki zorganizowało Świętokrzyskie Centrum Profilaktyki i Edukacji oraz Urząd Miejski w Kielcach.