Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małecki czy Pilarz? Kto w bramce Korony na Wisłę?

SAW
Wojciech Małecki (z przodu) i Krzysztof Pilarz na środowym treningu. Który z nich stanie w sobotę w bramce Korony?
Wojciech Małecki (z przodu) i Krzysztof Pilarz na środowym treningu. Który z nich stanie w sobotę w bramce Korony? Fot. Sławomir Stachura
Jeden z największych dylematów, jaki stoi obecnie przed sztabem szkoleniowym Korony, to obsada bramki w sobotnim, arcyciekawie zapowiadającym się meczu z Wisłą Kraków na Arenie Kielc (godzina 18). Zbigniew Małkowski po zabiegu rekonstrukcji złamanego nosa nie jest brany pod uwagę, więc kandydatów jest dwóch - Wojciech Małecki i Krzysztof Pilarz.

Relacja live z meczu Korona Kielce - Wisła Kraków w sobotę od godziny 17.45 na www.echodnia.eu/pilka

W dotychczasowych meczach sezonu niekwestionowanym numerem jeden w bramce Korony był Zbigniew Małkowski, a na ławce siadał Wojciech Małecki i to on wszedł na 20 minut meczu w Białymstoku, gdy kontuzji doznał Małkowski. Ale nie jest powiedziane, że w sobotę w pojedynku z Wisłą będzie bronił ten drugi w kolejności, czyli Małecki, a nie trzeci, czyli 31-letni Krzysztof Pilarz, który przed rundą wiosenną minionego sezonu przyszedł do Korony z Ruchu Chorzów.

PILARZ WRACA PO KONTUZJI

Pilarz zagrał w Koronie w jednym meczu, na początku kwietnia z Polonią Warszawa na Arenie Kielc (przegrany przez kielczan 1:3), ale nie dotrwał do końca, gdyż zerwał mięsień czterogłowy uda w 52 minucie i musiał opuścić boisko. Od tamtego czasu nie zagrał w Koronie nawet minuty.

- Nic już nie odczuwam, jestem w pełni sił i gotowy do gry - mówił na środowym treningu Krzysztof Pilarz. Za nim przemawia doświadczenie i 124 mecze w ekstraklasie.

MAŁECKI ZROBIŁ POSTĘPY

Ale w pełnej gotowości jest też o 10 lat młodszy Małecki, który w sobotnim meczu z Jagiellonią dopiero zadebiutował w najwyższej lidze. Wojtek przez ostatni rok, trenując i grając na zasadzie wypożyczenia w drugoligowym Zniczu Pruszków pod okiem obecnego trenera bramkarzy Korony Macieja Szczęsnego, zrobił duże postępy. I oczywiście bardzo chciałby zagrać w pojedynku przeciwko drużynie mistrzów Polski.

KTO WIĘC BĘDZIE BRONIŁ W SOBOTĘ?
- Mamy jeszcze czas, zastanowimy się bardzo dokładnie na kogo postawić - mówi trener Korony, Leszek Ojrzyński.

W środę piłkarze Korony trenowali na głównej płycie Areny Kielc. Indywidualnie ćwiczył środkowy pomocnik Aleksandar Vuković, ale nie ma zagrożenia, że zabraknie go na pojedynek z Wisłą. "Vuko" i jego koledzy z drużyny, a także cały sztab szkoleniowy Korony z uwagą śledzili wczorajszy wieczorny mecz Wisły z Apoelem Nikozja w czwartej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów (wynik pojedynku na stronie 23).

- Wynik tego meczu będzie miał pewnie wpływ na to, jakim składem przyjedzie do Kielc Wisła. Ale jaki by nie był, będzie silny, bo oni mają przecież i wielu dobrych piłkarzy - ocenił "Vuko".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie