Warszawska poseł Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Gosiewska tylko w lipcu kilkakrotnie odwiedziła region świętokrzyski. Najpierw broniła stada bizonów w Kuro-zwękach przed zarządzoną przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska likwidacją. Potem pojawiła się na kilku oficjalnych uroczystościach. Odbyła też sentymentalną podróż z synem Erykiem po Górach Świętokrzyskich.
Nader częste wizyty stołecznej parlamenarzystki w województwie uruchomiły lawinę spekulacji. Czy pierwsza żona byłego wicepremiera i lidera świętokrzyskiej organizacji Prawa i Sprawiedliwości, nieżyjącego Przemysława Gosiewskiego, szykuje sobie grunt pod start w wyborach do Sejmu w regionie? Czy jako ulubienica prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dostanie pierwsze miejsce na liście i "wygryzie“ aspirującego do zajęcia tej lokaty pełnomocnika okręgowych struktur partii posła Krzysztofa Lipca?
To pytania, które zadają sobie wszyscy działacze Prawa i Sprawiedliwości w województwie. Część z nich ma jednak poważne obawy związane z ewentualnym ubieganiem się przez Małgorzatę Gosiewską o mandat posła ze Świętokrzyskiego.
- Dobrze pamiętamy awanturę, jaką w zeszłym roku wywołali rodzice Przemysława Gosie-wskiego. Tylko czekać powtórki z rozrywki. Jak zafundujemy sobie taki cyrk, ciężko będzie się z tego wykaraskać - mówi anominowo ważna postać w świętokrzyskiej organizacji PiS.
Przypomnijmy. W styczniu 2014 roku informowaliśmy, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu małopolsko-świętokrzyskim Prawo i Sprawiedliwość wystawi albo mazowiecką poseł Małgorzatę Gosiewską, albo ówczesną świętokrzyską senator Beatę Gosiewską, drugą żonę Przemysława Gosiewskiego. Na tę wiadomość w gwałtowny sposób zareagowali rodzice zmarłego w katastrofie smoleńskiej polityka - Jadwiga i Jan Gosiewscy. - Nie wyrażamy zgody na kandydowanie tej pani (Małgorzaty Gosiewskiej - przyp. red) z regionu świętokrzyskiego ani z żadnego innego do Parlamentu Europejskiego i niszczenie dobrego imienia Przemysława. Chcemy, by ta pani zrezygnowała z naszego nazwiska! - mówili na łamach "Echa Dnia“.
Próbowaliśmy ustalić, na ile realny jest start Małgorzaty Gosiewskiej do Sejmu ze Świętokrzyskiego. - Nie zajmujemy się spekulacjami - odpowiedziała rzecznik PiS poseł Elżbieta Witek.
Małgorzata Gosiewska unika jasnej deklaracji. - Nie wiem, jakie wyzwania w tej kampanii wyborczej zostaną przede mną postawione. Nowych wyzwań się nie boję - mówi poseł z Mazowsza. Dodaje, że nie obawia się reakcji teściów. - Nie czuję żadnych barier - podkreśla Małgorzata Gosiewska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?