Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małgorzata Szczepańska, nowy dyrektor Zespołu Szkół numer 2 w Opatowie: Mam cztery filary swojej pracy

mko
Z Małgorzatą Szczepańską, nową dyrektor Zespołu Szkół numer 2 imienia Bartosza Głowackiego w Opatowie, która swoje obowiązki objęła 20 lutego.

Jakie ma pani doświadczenie pedagogiczne?

Mam trzydzieści lat doświadczenia w pracy nauczyciela wychowania fizycznego. Prawie cały ten czas spędziłam w „Bartoszu”. Dyrektorem jestem natomiast od 20 lutego tego roku.

Czym zajmowała się pani w szkole, prócz pracy w ramach zajęć wychowania fizycznego?

Prócz zwyczajnej pracy na lekcjach wychowania fizycznego przez wiele lat współpracowałam wraz z uczniami ze specjalnymi ośrodkami szkolno-wychowawczymi. Na początku mojej pracy było to w Niemienicach. Wtedy jeszcze nikt nie nazywał tego wolontariatem. Młodzież gościła w ośrodku z okazji mikołajek i różnych innych okazji. Zapraszaliśmy także dzieci z ośrodków specjalnych na różnorakie imprezy, w tym sportowe. Potem ta współpraca rozciągnęła się na Olimpiady Specjalne. Wyjeżdżaliśmy z młodzieżą na przykład na Europejskie Igrzyska Olimpiad Specjalnych do Warszawy oraz na ogólnopolskie zawody, gdzie nasi uczniowie pomagali, między innymi, jako sędziowie. Nasza szkoła jest także, przy współudziale Olimpiad Specjalnych, od 13 lat organizatorem wojewódzkich zawodów w tenisie stołowym i motorycznym torze przeszkód. Uczniowie z „Bartosza” pracują, przygotowując jedzenie i formy relaksu dla niepełnosprawnych. Część naszych absolwentów obecnie pracuje w ośrodkach szkolno-wychowawczych. Wolontariat pomógł więc wybrać im ścieżkę kariery.

Do czego przywiązuje pani uwagę, jako nauczyciel wychowania fizycznego?

Byłam zawsze jedyną kobietą w gronie panów wuefistów. Szczególnie zwróciłam więc uwagę na problemy młodych dziewcząt. Angażuję je w różne formy aktywności artystycznej. Chcę je przygotować do bycia kobietami światowymi. Od wielu lat propaguję profilaktykę chorób kobiecych wśród moich uczennic. Kształtuję też formy savoir-vivre, chęci do dbania o własny wygląd. Bardziej od osiągania wyników sportowych skupiałam się na wychowaniu do właściwej diety, aktywności fizycznej. W społeczeństwie jest z tym obecnie duży problem.

W jakim kierunku chciałaby pani poprowadzić tak renomowaną szkołę?

Chcę, by „Bartosz” był szkołą uczącą w tym sensie, że uczą się nie tylko uczniowie, ale i nauczyciele. Placówka ma być otwarta na nowości. Założyłam sobie realizowanie tak zwanych filarów Jacquesa Delorsa. Są to kolejno: uczyć się, aby żyć wspólnie, uczyć się, aby wiedzieć,uczyć się, aby działać, uczyć się aby być. Moje motto to słowa Lawrence’a Stenhouse’a: „Nauczanie, jak wszystkie ambitne sztuki jest odwagą stawiania czoła zadaniom, które z natury rzeczy są niewykonalne”.

Kim pani jest prywatnie?

Jestem mężatką od 31 lat. Mam trójkę dzieci, dwóch dorosłych synów, a moja najmłodsza córka ma siedemnaście lat.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia


Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy



10 najdłuższych małżeństw w świecie show-biznesu



Wille i pałace najbogatszych Polaków. Zobacz, jak mieszkają



Te kraje omijaj szerokim łukiem! Zobacz ranking



Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?


ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Regionalny Puchar Polski, Król Twittera w V lidze, Odra bardziej hiszpańska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie