Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małgosia Nakonieczna w niedzielę wystąpi w "Szansie na sukces"

Dorota KUSEK [email protected]
Małgosia Nakonieczna i prowadzący program „Szansa na sukces”, Wojciech Mann.
Małgosia Nakonieczna i prowadzący program „Szansa na sukces”, Wojciech Mann. archiwum prywatne
Utalentowana kielczanka w niedzielę wystąpi w "Szansie na sukces". Nam opowiedziała o kulisach tego programu.

Jego piosenki znają wszyscy. Są niezwykle nastrojowe, ale do najłatwiejszych nie należą. Mowa o przebojach Piotra Szczepanika. Z jego hitem "Żółte kalendarze" zmierzyła się Małgosia Nakonieczna w programie "Szansa na sukces".

- Na eliminacjach do "Szansy na sukces" byłam pięć razy, w różnych okresach mojego życia - śmieje się Małgosia Nakonieczna. - Ale tym razem zaproszenie do programu było nagrodą, którą wygrałam w zeszłym roku, zdobywając Grand Prix na Pierwszym Ogólnopolskim Młodzieżowym Festiwalu Piosenki "Telkomp Super Hit 2008" w Działdowie.

SIEDEM DO NAUKI

Małgosia otrzymała zaproszenie do udziału w programie, w którym gościem specjalnym miał być Piotr Szczepanik. Zabrała się za przygotowania. - Jak każdy z uczestników tego programu dostałam zestaw siedmiu piosenek, które musiałam przygotować. Ćwiczyłam sama, trochę radziła mi mama, korzystałam też ze wskazówek pani Grażyny Budziasz. Miałam problemy z wyborem odpowiedniej tonacji, ale w końcu udało mi się wypracować ostateczną wersję - przyznaje.

Wreszcie nadszedł dzień nagrania. W wyprawie do Warszawy, Małgosi towarzyszyła siostra Kasia oraz brat Michał.

- Zaczęliśmy od próby, żeby każdy z nas mógł się rozśpiewać i przypomnieć sobie tekst piosenek. A potem makijaż, fryzura i stylizacja. Każdy z uczestników programu miał przywieźć ze sobą trzy zestawy ubrań i na miejscu wybierano najlepszy dla nas - zdradza.

ŻÓŁTE KALENDARZE

"Kamera poszła". Zaczęło się nagranie. - Do studia wchodziliśmy dopiero wtedy, kiedy była nasza kolej na śpiewanie - relacjonuje Małgosia. - Pierwsza osoba miała więc najlepiej i najgorzej. Jako jedyna słyszała wykonanie wszystkich utworów. Oczywiście każdy z nas denerwował się, mimo, że w studiu panowała miła, wręcz powiedziałabym, rodzinna atmosfera. Było bardzo sympatycznie. I szkoda tylko, że pan Piotr Szczepanik był sam, bo siedział na tej kanapie taki trochę smutny, zadumany.

Oczywiście każdy z uczestników programu przeżywał, jaką piosenkę wylosuje dla niego Wojciech Mann. - Mnie się trafiły "Żółte kalendarze" - wyjawia. - I strasznie byłam z tego wyboru zadowolona.
Jak ocenia swój występ? - Zawsze może być lepiej, ale nie było źle - zagadkowo odpowiada. Przyznaje jednak, że to nie ona wygrała.

NIE ZOBACZY SIĘ W TELEWIZJI

Wszyscy pokazali się razem, kiedy nastąpiło ogłoszenie wyników. - Choć program był nagrywany wcześniej, to nie było mowy o dublach. Wycięte były tylko te momenty, kiedy ustawiano nam mikrofon. Reszta, to zapis tego, co się na prawdę działo w studiu - podkreśla.

Program "Szansa na sukces" z piosenkami Piotra Szczepanika w niedzielę, 22 listopada w "dwójce". Małgosia jednak go nie obejrzy, ponieważ w tym czasie będzie w Kutnie. Jest tam już od czwartku, na V Ogólnopolskim Konkursie Piosenek Honorowego Starosty Kutnowskiego Jeremiego Przybory w Kutnie. Wczoraj zaczęły się warsztaty, towarzyszące konkursowi. Jedną z prowadzących będzie znana telewizyjna jurorka, trenerka największych gwiazd polskiej estrady, Elżbieta Zapendowska.
A już za tydzień Małgosia powróci do Działdowa, gdzie znów pojawi się na Festiwalu "Telkomp Super Hit". Ale tym razem już jako jedna z gwiazd. Jej występ poprzedzi koncert zespołu Feel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie