Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małgosia Nakonieczna wyśpiwała kolejną nagrodę. Tym razem w Częstochowie

Dorota KLUSEK, [email protected]
Miłe chwile po festiwalu. Karol Gołębiowski i Małgosia Nakonieczna rozmawiają z Anną Jurksztowicz i Krzesimirem Dębskim.
Miłe chwile po festiwalu. Karol Gołębiowski i Małgosia Nakonieczna rozmawiają z Anną Jurksztowicz i Krzesimirem Dębskim. Fot. archiwum prywatne
Duet Małgorzata Nakonieczna i Karol Gołębiowski zdobył drugie miejsce podczas III Festiwalu Dobrej Piosenki "Kalinowe noce, kalinowe dni". Sukces tym większy, że Małgosia była najmłodszą uczestniczką konkursu i startowała obok profesjonalistów.
Małgosi Nakoniecznej towarzyszył Karol Gołębiowski.
Małgosi Nakoniecznej towarzyszył Karol Gołębiowski. Fot. archiwum prywatne

Małgosi Nakoniecznej towarzyszył Karol Gołębiowski.
(fot. Fot. archiwum prywatne )

Festiwal "Kalinowe noce, kalinowe dni", który odbywa się w Częstochowie, jest poświęcony urodzonej w tym mieście Kalinie Jędrusik. Impreza co roku sprowadza do Częstochowy prawdziwe sławy. W tym roku w jury festiwalu zasiedli: Anna Jurksztowicz, Lidia Pospieszalska oraz Krzesimir Dębski. To właśnie piosenki tego jednego z najbardziej znanych współczesnych polskich kompozytorów wykonywali uczestnicy festiwalu.

DWIE PIOSENKI

Już samo zakwalifikowanie się do festiwalu było dużym sukcesem. Na konkurs napłynęło kilkadziesiąt zgłoszeń, z których na przesłuchania zaproszono 25 osób. W tym gronie znalazła się też Małgosia Nakonieczna.
- Każdy musiał zaśpiewać dwie piosenki. Jedną, zgodnie z regulaminem, autorstwa Dębskiego, drugą, bardzo mile widzianą - Kaliny Jędrusik - mówi Grażyna Nakonieczna, mama Małgosi.

Małgosia wybrała piosenkę "Dla ciebie jestem sobą", z tekstem Jeremiego Przybory i muzyką Jerzego Wasowskiego, oraz "Czas nas uczy pogody" autorstwa Jacka Cygana i Krzesimira Dębskiego. Przy fortepianie towarzyszył jej Karol Gołębiowski.

DRUGA NAGRODA

- Na tym konkursie nie ma kategorii wiekowych, więc było o tyle trudniej, że Małgosia, jako najmłodsza uczestniczka, musiała zmierzyć się z uczestnikami o wiele starszymi od siebie, studentami uczelni muzycznych, aktorami i zawodowymi muzykami - wyjaśnia Grażyna Nakonieczna.

Potem już zostało tylko czekać na werdykt jurorów. I wreszcie tablica z wynikami ujrzała światło dzienne, a na niej widniało nazwisko Małgosi. Wraz z Karolem została zaproszona na koncert galowy. Zdobyła drugą nagrodę. Tym samym powtórzyła swój sukces sprzed roku, kiedy otrzymała główną nagrodę za najlepsze wykonanie piosenki Ireny Santor.

Powodów do radości jest więcej. - Tym razem Anna Jurks
ztowicz nie szczędziła pochwał Małgosi za piękne wykonanie obydwu piosenek, za wielką wrażliwość i przenikliwość podczas ich wykonywania, no i za wspaniały warsztat wokalny. Natomiast Krzesimir Dębski zachwycał się grą Karola Gołębiowskiego, wielką dojrzałością i profesjonalizmem oraz pięknymi, nowymi aranżacjami tych utworów, które to były jego dziełem - mówi z dumą Grażyna Nakonieczna.

WSPOMNIEŃ CZAR

Po zakończeniu festiwalu jurorzy spotkali się z uczestnikami muzycznych zmagań. - Kiedy pan Dębski dowiedział się, że Małosia z Krzysztofem są z Kielc, z nieskrywaną radością wyznał, że w Kielcach spędził dzieciństwo i tu chodził do szkoły muzycznej - opowiada Grażyna Nakonieczna. -

Natomiast Małgosia po raz drugi miała okazję spotkać się z Anną Jurksztowicz. Pierwszy raz spotkały się w programie "Od przedszkola do Opola", ale wtedy Małgosia miała osiem lat i zero tremy - śmieje się mama naszej wokalistki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie