Mali kolędnicy misyjni z Opatowca pokazali jasełka - dla Laxmi Korni z Indii i naszego Hubercika

Tak jak biblijni Trzej Królowie udali się kiedyś z darami do Betlejem, by pokłonić się nowo narodzonemu Jezusowi, tak mieszkańcy Opatowca stali się w 2017 roku świadkami obdarowania. Obdarowania szczególnego rodzaju - z dedykacją.
- Naszym Betlejem był nasz Dom Kultury. Obdarowanymi - Laxmi Korni z Indii oraz Hubert, uczeń Zespołu Szkół w Opatowcu, który cierpi na nieuleczalną chorobę genetyczną. Darczyńcami zaś wszyscy, którzy mimo mroźnego, styczniowego popołudnia przybyli tłumnie na nasz spektakl - mówi Katarzyna Szczerba, opiekun Szkolnego Koła Caritas, które wystawiło Jasełka Misyjne.

„Śpiewaj Panu Ziemio cała” - to hasło przewodnie inscenizacji zaprezentowanej w Opatowcu. Mali kolędnicy misyjni grali z radosnym entuzjazmem, jak natchnieni. Prezentując też piękne stroje, jakie zostały przygotowane specjalnie na ten spektakl. Kiedy wybrzmiały ostatnie słowa na scenie, sala zatrzęsła się od oklasków. Najgłośniej bił brawo pierwszy rząd na widowni, w którym zasiedli goście honorowi: wójt Sławomir Kowalczyk, radni powiatowi - Michał Szczerba i Marian Gruszka, dyrektor Zespołu Szkół Elżbieta Szczęsna-Kusak.
- Wspólne kolędowanie nie polegało tylko na przygotowaniu rekwizytów i strojów oraz nauczeniu się na pamięć słów, choć to także jednoczy dzieci. Głównym celem było wpisanie się w wielki łańcuch solidarności z dziećmi świata oraz uwrażliwienie na potrzeby innych - podkreśla Katarzyna Szczerba, dodając: - Dzięki ogromnemu zaangażowaniu dzieci, a także ich rodziców, mieszkańców, Laxmi Korni będzie nadal mogła kształcić się w rodzinnym kraju. A nasz Hubercik otrzyma pomoc do walki z chorobą.

Symbolicznym podziękowaniem za okazane wsparcie były piernikowe serca, przygotowane przez uczniów i rodziców. „Słodki prezent” od kolędników misyjnych z Opatowca.