-Kandydat na prezydenta Kielc pojawił się sobotę o godzinie 11 przed pomnikiem Henryka Sienkiewicza. Przybył ze swoim dobermanem, który wabi się Kostek. Oprócz Konrada Łeckiego przyszło jeszcze kilka osób ze swoimi pupilami.
- Od kilkunastu dni w mediach mówi się o Kielcach w negatywnym świetle, nasze miasto przedstawia się jako miasto, w którym męczy się zwierzęta. Pełną odpowiedzialność za to, co dzieje się w schronisku ponosi Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych. My swoim happeningiem chcemy pokazać, że uwielbiamy zwierzęta - mówił Konrad Łęcki. Następnie uczestnicy "manifestacji" przespacerowali się ulicą Sienkiewicza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?