Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małżeństwo Łysaków pójdzie po władzę w dwóch sąsiadujących ze sobą gminach?

Mateusz Kołodziej
To może być niecodzienna sytuacja w lokalnej polityce samorządowej, prawdopodobnie także pierwszy taki przypadek w województwie. Może się okazać, że kandydatami na wójtów będą mąż i żona. I to w dodatku w dwóch sąsiadujących ze sobą gminach.

Mowa o Przemysławie Łysaku (wójcie gminy Górno), który będzie ubiegał się o kolejną, trzecią już kadencję rządów i jego żonie Marcie, która nieoczekiwanie może okazać się kandydatką na wójta sąsiadującej z Górnem gminy Masłów. Martę Łysak do kandydowania namawiają niektórzy mieszkańcy gminy Masłów (małżeństwo Łysaków mieszka w Mąchocicach Kapitulnych, właśnie na terenie tej gminy).

- Żona ma doświadczenie w samorządzie i funduszach unijnych. Interesuje się tym, co ja robię jako wójt i czasami także mi podpowiada. Ma bardzo racjonalne podejście, jest pracowita i nie lubi, jak coś się nie udaje - zachwala małżonkę Przemysław Łysak, wójt Górna. Ale dodaje, że nie będzie podpowiadał żonie, co ma zrobić. - Według mnie ma chyba jeszcze czas na kandydowanie, jest nawet moim zdaniem za młoda. Ja nie zajmuję w tej sprawie żadnego stanowiska, bo z jednej strony wiem, ile czasu i pracy wymaga bycie wójtem, a z drugiej wiem, ile satysfakcji daje każda udana inwestycja w gminie - przyznaje. Na pytanie, czy będzie wspierał żonę w ewentualnej kampanii wyborczej, odpowiada krótko: - To moja żona.

Marta Łysak ma 39 lat, od 2015 roku pracuje w Urzędzie Miasta w Kielcach w wydziale zarządzania funduszami europejskimi. Jest głównym specjalistą, zajmuje się pozyskiwaniem funduszy unijnych. Zanim zaczęła pracę w kieleckim ratuszu, przez siedem lat pracowała w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kielcach. Była tam koordynatorem programów rolno-środowiskowych.

Jak podchodzi do sugestii mieszkańców gminy Masłów, którzy namawiają ją do kandydowania? - Zastanawiam się, jeszcze się nie zdecydowałam, ale będę o tym myśleć - mówi Marta Łysak. Przyznaje, że często podpatruje, jak pracuje jej mąż w gminie Górno. - Bardzo często rozmawiamy o jego pracy, konsultujemy niektóre decyzje - przyznaje. Czy jeśli okaże się, że ona zostanie wójtem Masłowa, a mąż wójtem Górna, ich współpraca nie będzie utrudniona? - Nie sądzę, jesteśmy przede wszystkim małżeństwem, bardzo dobrze się dogadujemy i wspieramy już od 20 lat. Zawsze będzie jakaś iskierka, żeby być lepszym, ale na pewno nasze relacje będą dalej tak dobre jak teraz - dodaje Marta Łysak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie