Podczas kolejnej rozprawy, dotyczącej tej rodzinnej tragedii przed kieleckim Sądem Okręgowym zeznawali sąsiedzi oskarżonej i jej nieżyjącego męża.
- Wiele razy słyszałam kłótnie z tego mieszkania - opowiadała kobieta, mieszkająca nad małżonkami. - Słyszałam płacz kobiety i dziecka. Tamtego styczniowego wieczoru byłam w domu. Usłyszałam hałas na klatce, otworzyłam drzwi i w tym momencie do mieszkania wbiegł synek oskarżonej, Wiktorem. Był bardzo roztrzęsiony. Powiedział: "Moja mama wbiła tacie nóż".
Inni sąsiedzi twierdzili, że małżonkowie stanowili zupełnie normalną rodzinę.
Więcej we wtorek w Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?